Odkąd świat się zatrzymał minęły trzy lata. Wartki bieg codzienności zaskakuje: aż
tyle? Tamten sobotni wieczór tak wyraźnie zapisał się w pamięci. Wspólny ból, wzruszenie,
długie kolejki by choć na kilkanaście sekund stanąć przed jego trumną. I jedność całego
Kościoła - niczym rodziny okrytej żałobą po ukochanym ojcu. Jak Watykan, jak Rzym
wspominał Jana Pawła II?