Obchodom Wigilii Paschalnej w wielu miejscach Hiszpanii towarzyszyły obfite opady
śniegu. Niestety, w świętowaniu Zmartwychwstania Chrystusa przeszkodzić chcieli także
ludzie. W Wielki Piątek (21 marca) w miejscowości Calahorra ETA zostawiła samochód-pułapkę
z potężnym ładunkiem wybuchowym.
Tylko szybka interwencja policji i natychmiastowa
ewakuacja mieszkańców pozwoliła na uniknięcie tragedii. Potężny wybuch zniszczył wprawdzie
wiele budynków i kilkadziesiąt rodzin nie może wrócić do swoich domów, jednak nie
ma ofiar śmiertelnych.
Bp Juan José Omella, ordynariusz diecezji Calahorra
i La Calzada-Logroño, stanowczo potępił zamach, który „mógł przemienić się w straszliwą
masakrę”. Wyraził też bliskość wobec osób dotkniętych wybuchem. "Proszę Boga, aby
zniknęła ta plaga, która dotyka całe społeczeństwo hiszpańskie i niszczy współżycie
obywatelskie. Niech ETA zniknie raz na zawsze! Ponieważ ta zbrodnia miała miejsce
w tak ważnych dla ludu chrześcijańskiego dniach, prosimy Maryję, Królową Pokoju, aby
uprosiła nam u Syna ten upragniony dar” – powiedział bp Omella.