„Embargo jest etycznie niedopuszczalne”. Te słowa Jana Pawła II przypomniał 25 lutego
kard. Tarcisio Bertone. Potwierdził raz jeszcze stanowisko Stolicy Apostolskiej w
sprawie sankcji gospodarczych, którymi Stany Zjednoczone obłożyły Kubę, a które są
krzywdzące dla ludności tego kraju. W przeddzień opuszczenia wyspy watykański sekretarz
stanu rozmawiał z dziennikarzami po spotkaniu roboczym z kubańskim ministrem spraw
zagranicznych Felipe Pérezem Roque. Poinformował ich, że Watykan zabiega u władz USA
o zniesienie embarga. „Ja sam prosiłem rząd Stanów Zjednoczonych o ułatwienie łączenia
rodzin kubańskich uchodźców” – powiedział purpurat. Wyraził też nadzieję na dalsze
postępy w relacjach między państwem a Kościołem na Kubie. Zapytany o sytuację więźniów,
stwierdził, że Stolica Apostolska nie prosi o amnestię, ale o możliwość zapewnienia
wszystkim więzionym opieki duszpasterskiej poprzez obecność kapelanów.
Wieczorem
25 lutego kard. Bertone przemawiał na uniwersytecie państwowym w Hawanie, jednym z
najstarszych w Ameryce, istniejącym od 1728 r. Obecni byli m.in. kubańscy ministrowie
kultury i szkolnictwa wyższego. Watykański sekretarz stanu stwierdził, że wiara nie
niszczy żadnej kultury, tylko przyczynia się do oczyszczenia jej z tego, co szkodzi
godności, prawom i rozwojowi osoby. Przestrzegł przed niebezpieczeństwem relatywizmu
moralnego, który nie odróżnia dobra od zła. Uniemożliwia on życie społeczne. Purpurat
wskazał na potrzebę dialogu i współpracy kultury i etyki, Kościoła i społeczeństwa
w budowaniu świata bardziej ludzkiego.
Ostatnim akcentem wizyty kard. Bertone
na Kubie jest 26 lutego spotkanie z Raúlem Castro. Obserwatorzy zwracają uwagę, że
gość z Watykanu to pierwsza osobistość zagraniczna, którą przyjmuje nowo wybrany prezydent.
ak/ rv