Afryce brak sił na decydowanie o własnych zasobach, stąd kontynent ten ulega decyzjom
podejmowanym gdzie indziej. Takiego zdania jest kard. Polycarp Pengo. Arcybiskup Dar
es Salaam stoi na czele Sympozjum Konferencji Episkopatów Afryki i Madagaskaru, które
w tych dniach obradowało w Johannesburgu. Podczas spotkania wygłosił on referat zatytułowany:
„Sprawiedliwość dla ubogich Afryki. Doświadczenia i wyzwania”.
Tanzański purpurat
zwrócił uwagę, że Afryka nie jest już kontynentem zmarginalizowanym pod względem politycznym.
Niemniej pozostaje nadal na marginesie światowej gospodarki. Świadczy o tym stały
spadek udziału Czarnego Lądu w handlu międzynarodowym, niezależnie od znaczącego wzrostu
gospodarczego notowanego przez część krajów regionu. „Tu właśnie tkwi globalna niesprawiedliwość”
– oznajmił kard. Pengo. Wyjaśnił jednocześnie, że zasadniczo nie jest przeciwny globalizacji.
Proces ten pozwolił zaistnieć poszczególnym krajom afrykańskim na światowym rynku,
przy wykorzystaniu nowoczesnych systemów przepływu informacji, które dają dostęp do
osiągnięć nauki i gospodarki. Na przeszkodzie modernizacji stoi jednak zbyt niski
poziom przeciętnego wykształcenia, który nie pozwala skorzystać w pełni z istniejących
możliwości. Wiąże się z tym niedocenianie „kapitału ludzkiego” tkwiącego w populacji
Czarnego Lądu. Następny problem wskazany przez kard. Pengo to niesprawiedliwe relacje
handlowe na szczeblu międzynarodowym. Na ich mocy Afryka stanowi źródło surowców dla
przemysłu, ale jedynie w niewielkim stopniu decyduje o ich wykorzystaniu. „Należy
przyczynić się do tego, aby głos Afrykańczyków zabrzmiał mocniej w Kościele powszechnym,
który z kolei mógłby wesprzeć kontynent wobec świata” – stwierdził przewodniczący
Sympozjum Konferencji Episkopatów Afryki i Madagaskaru.
Zebrani w Johannesburgu
biskupi afrykańscy wyrazili też solidarność z Kościołami lokalnymi oraz mieszkańcami
Kenii, Czadu i Mozambiku. Każdy z tych krajów został dotknięty w ostatnim czasie różnymi
nieszczęściami: Kenia – kryzysem politycznym, Czad – wojną domową, a Mozambik – katastrofalnymi
powodziami. Sympozjum Konferencji Episkopatów Afryki i Madagaskaru wyraziło szczególne
współczucie z powodu licznych ofiar śmiertelnych tych tragedii.