14 lutego w Würzburgu zakończyła się sesja plenarna Konferencji Episkopatu Niemiec.
Podczas tradycyjnego wiosennego spotkania biskupi tego kraju wybrali nowego przewodniczącego
episkopatu. Tematem czterodniowych obrad były między innymi kwestie liturgiczne, wychowawcze,
a także traktat lizboński i etyka w medycynie.
Najwięcej czasu niemieccy biskupi
poświęcili tematyce rodzinnej oraz sporowi o produkcję embrionów dla celów badawczych.
Po raz kolejny skrytykowali oni jednogłośnie w oficjalnym dokumencie końcowym pomysły
liberalizacji niemieckiej ustawy regulującej badania na ludzkich komórkach macierzystych
i embrionach. „Decydującym nie jest nawet pozytywny wynik takich badań, ale fakt,
że aby je przeprowadzić, trzeba zabić żywe istoty ludzkie” – czytamy w końcowym oświadczeniu.
Biskupi zachęcają do wspierania badań na tak zwanych dorosłych komórkach macierzystych,
które są pobierane z narządów dorosłych ludzi i dlatego etycznie nie budzi zastrzeżeń
zastrzeżeń.
Podczas sesji plenarnej oceniony został również traktat lizboński.
Zdaniem niemieckich biskupów jest on wspólnym europejskim sukcesem, w którym jednak
zabrakło odważnego odniesienia do chrześcijańskich korzeni Europy. Niemieccy biskupi
ubolewają ponadto, że zabrakło w nim Karty Praw Podstawowych, której wpis odrzuciła
Polska i Wielka Brytania.