Nauki ścisłe, przyrodnicze i humanistyczne osiągnęły ogromne postępy w poznawaniu
człowieka i świata. Nie można jednak ulegać pokusie zamykania w nich całej tożsamości
istoty ludzkiej. Dla poznania tajemnicy człowieka konieczne są badania antropologiczne,
filozoficzne i teologiczne – przypomniał Papież, spotykając się z uczestnikami kolokwium
o tożsamości człowieka. Zostało ono zorganizowane wspólnie przez cztery akademie,
mianowicie dwie papieskie – Nauk i Nauk Społecznych – a dwie francuskie: Nauk oraz
Nauk Moralnych i Politycznych, jak też przez paryski Instytut Katolicki. Kongres rozpoczął
się w Paryżu, a zakończył w Rzymie. Ta współpraca między akademiami otwiera drogę
do coraz owocniejszych wielodyscyplinarnych badań naukowych – powiedział Benedykt
XVI. Zwrócił uwagę, że żadna z nauk nie daje pełnej wiedzy o człowieku. Nie jest on
bowiem dziełem przypadku, ale istotą cieszącą się wolnością i wykraczającą poza samą
siebie.
„Ta wolność właściwa człowiekowi sprawia, że w swym działaniu może
się on kierować ku szczęściu, będącemu jego wiecznym powołaniem – zaznaczył Papież.
– Ukazuje ona, że ludzkie życie ma sens. Działając w autentycznej wolności, osoba
realizuje swe powołanie, spełnia siebie, kształtuje swą głęboką tożsamość, bierze
odpowiedzialność za swe czyny. Człowiek ma specyficzną zdolność rozeznania dobra.
Wpojone mu przez Stwórcę zasady moralnego postępowania skłaniają go, by czynił to,
co dobre. Pobudzany nimi, człowiek powołany jest do rozwijania sumienia, formowania
go i postępowania zgodnie z nim, by swobodnie kierować się w życiu zasadniczymi prawami,
jakimi są prawo naturalne i moralne. W naszej epoce zachłyśnięcia możliwościami nauk
bardzo ważne jest wychowywanie ludzkich sumień. Chodzi o to, by nauka nie stawała
się kryterium dobra. Człowieka trzeba respektować jako centrum stworzenia. Nie ma
on być przedmiotem ideologicznych manipulacji czy samowolnych decyzji, ani tym bardziej
przewagi silniejszego nad słabszym. Iluż takich nadużyć doznaliśmy w historii ludzkości,
zwłaszcza w XX wieku” – przypomniał Ojciec Święty.
Przyjmując uczestników
kolokwium o tożsamości człowieka, Papież wskazał, że powołana do służby człowiekowi
nauka jest wyrazem miłości. Miłość pozwala wykroczyć poza siebie, by uznać drugiego
człowieka. Najlepszym wzorem jest tu miłość Chrystusa. Jego tożsamość i misja wyrażają
się w poświęceniu życia braciom, w całkowitym oddaniu siebie.