Doroczne spotkanie Benedykta XVI ze wspólnotą kolegium Capranica
Do stawiania na pierwszym miejscu życia modlitwy zachęcił Papież wychowanków kolegium
Capranica. Spotkał się z nimi tradycyjnie z okazji przypadającego 21 stycznia liturgicznego
wspomnienia ich patronki, św. Agnieszki. Przyjmując ich w Watykanie, przypomniał postać
założyciela tego najstarszego rzymskiego kolegium dla kandydatów do kapłaństwa, założonego
w połowie XV wieku. Kard. Domenico Capranica – zmarły 550 lat temu (14 sierpnia 1458
r.) – stał się prekursorem odnowy Kościoła, którą w następnym stuleciu podjął Sobór
Trydencki. Miał głęboką intuicję, że odnowa nie może się ograniczać do reformy kościelnych
struktur, ale ma dotyczyć głównie życia tych, którzy są powołani do kierowania Ludem
Bożym jako duszpasterze. Kard. Capranica nie tylko założył kolegium noszące dziś jego
imię, ale nadał mu konstytucje obejmujące różne aspekty formacji alumnów. Seminaria
dla kandydatów do kapłaństwa zostały wprowadzone dopiero po Soborze Trydenckim. Dobra
formacja przyszłych kapłanów ma jeszcze większe znaczenie wobec wyzwań, z jakimi muszą
się oni mierzyć w naszych czasach.
„W związku z tym przy niejednej okazji przypominałem
seminarzystom i księżom pilną potrzebę prowadzenia głębokiego życia duchowego, stałego
osobistego kontaktu z Chrystusem w modlitwie i kontemplacji, szczerego pragnienia
świętości – powiedział Papież. – Bez prawdziwej przyjaźni z Jezusem bowiem chrześcijanin,
a tym bardziej kapłan, nie może wypełnić misji, którą mu Bóg powierza. Od prezbitera
wymaga ona oczywiście również poważnego przygotowania kulturalnego i teologicznego,
które zdobywacie w tych latach studiów w Rzymie”.
Benedykt XVI wskazał na
znaczenie, jakie ma formacja odbywana w siedzibie Następcy Piotra i jego współpracowników.
Wprowadza ona w uniwersalny wymiar Kościoła. Wychowanków kolegium Capranica wysyłają
tam biskupi różnych diecezji Włoch, a także innych krajów. Są w nim również studenci
z Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego. Ich obecność – zwrócił uwagę Papież – jest zachętą
do dialogu i braterstwa, ożywiając ekumeniczną nadzieję.