Od prezentacji wspólnego dokumentu chrześcijan, muzułmanów i żydów na temat integracji
rozpoczął się tydzień ekumeniczny w Austrii. Zwrócono w nim uwagę, że proces ten nie
ma charakteru jednostronnego. Wiąże się z prawami i obowiązkami zarówno ze strony
migrantów, jak przyjmującego ich społeczeństwa.
Przypomniano, że Austria od
dawna była gościnna dla imigrantów. Tamtejsze społeczeństwo musi sobie uświadomić,
że przyjęcie obcokrajowców jest szansą dla tego kraju, a nie zagrożeniem. Wynika stąd
potrzeba takiej organizacji struktur, aby umożliwiały one przyjęcie imigrantów, ich
udział w życiu społecznym oraz godziwe mieszkanie. Także przybysze powinni spełnić
pewne minimalne warunki, w tym chęć nauczenia się języka niemieckiego, uznanie powszechnego
charakteru praw człowieka czy demokratycznej konstytucji jako podstawy życia społecznego.
Od przybyszy oczekuje się uznania zasady wolności religijnej, poszanowania prawa,
w tym równouprawnienia kobiet i mężczyzn. Podstawą działań integracyjnych musi być
uznanie godności osoby ludzkiej. „Różnorodność kultur i języków nie ma być postrzegana
jako zagrożenie, ale raczej jako szansa na wzajemne ubogacenie. W relacjach wyznawców
różnych religii warto uwypuklać wspólne wartości, jak na przykład rola rodziny” –
stwierdzają sygnatariusze dokumentu.
Arcybiskup Wiednia, kard. Christoph Schönborn
podkreślił, że zaprezentowany 18 stycznia dokument jest wyrazem miłości wyznawców
różnych religii wobec wspólnej ojczyzny. Jednocześnie wezwał partie polityczne, aby
prowadziły debatę o polityce migracyjnej, zachowując szacunek dla godności człowieka.
Wspólne wypracowanie dokumentu dotyczącego niełatwej problematyki kard. Schönborn
nazwał wydarzeniem historycznym.