Wizytę ad limina Apostolorum (14-19 stycznia 2008 r.) rozpoczęła Konferencja Biskupów
Łacińskich w Regionach Arabskich. Papież przyjął 14 stycznia na audiencjach prywatnych
ośmiu tamtejszych hierarchów. Wśród nich był patriarcha Jerozolimy Michel Sabbah,
jego koadiutor abp Fouad Twal i trzech wikariuszy patriarchalnych – dla Jordanii,
Izraela i Cypru – oraz biskupi z Egiptu i Kuwejtu. Episkopat ten obejmuje wszystkich
biskupów obrządku łacińskiego z krajów arabskich Bliskiego Wschodu – od Ziemi Świętej
i Egiptu aż po Irak i cały Półwysep Arabski. Należą też do niego diecezje Somalii
i Dżibuti, czyli tzw. Rogu Afryki. Przewodniczącym konferencji biskupów jest patriarcha
Jerozolimy.
„Kraje, w których żyjemy, są arabskie i muzułmańskie – przypomniał
abp Sabbah w wywiadzie udzielonym Radiu Watykańskiemu. – Liczba chrześcijan jest niewielka.
Nasz priorytet to katecheza. Trzeba zrozumieć, jak żyć po chrześcijańsku, być świadkami
Jezusa w społeczeństwie niechrześcijańskim. Ta katecheza wiąże się z kwestią postępującej
migracji. Bóg chce, byśmy byli chrześcijanami tu, gdzie się urodziliśmy, a nie w innych
częściach świata. Tu, w ziemi Jezusa i bliskich jej krajach, bo właśnie one pierwsze
otrzymały chrześcijaństwo. Później je utraciły, stając się muzułmańskie. Na Bliskim
Wschodzie chrześcijanie byli zawsze obecni. Nie są przybyszami. Do nas należy teraz
uświadomić sobie na nowo misję w tych krajach. Natomiast chrześcijanie w krajach Rogu
Afryki i Półwyspu Arabskiego to pracownicy zagraniczni, też Arabowie, ale w większości
Europejczycy, Filipińczycy i Hindusi. We wszystkich naszych krajach obecność katolików
obrządku łacińskiego jest mała liczebnie, jednak rozwinięta, gdy chodzi o instytucje,
takie jak szkoły czy szpitale. Skutecznie służy ona społeczności tak chrześcijańskiej,
jak i niechrześcijańskiej” – dodał łaciński patriarcha Jerozolimy.
Na Bliskim
Wschodzie katolicy łacińscy są mniejszością wśród chrześcijan wschodnich. Np. w Ziemi
Świętej – czyli na terenie Izraela, Palestyny i Jordanii – najwięcej wiernych ma Kościół
greckoprawosławny, trochę mniej jest katolików obrządku melchickiego, a również niewiele
mniej liczni są „łacinnicy”. Jedyne katolickie seminarium w Ziemi Świętej należy do
patriarchatu Jerozolimy. Natomiast w Libanie są też seminaria innych obrządków. Na
terenach należących do patriarchatu nadal są powołania do stanu duchownego. Abp Sabbah
przypisuje to dobremu działaniu szkół parafialnych. W innych krajach arabskich, gdzie
takich szkół jest mniej, rodzime powołania są mniej liczne, a większość duchowieństwa
obrządku łacińskiego pochodzi z zagranicy. Pracują tam też księża zakonni – zwł. franciszkanie,
kapucyni i karmelici. Z tych zakonów wywodzą się niektórzy biskupi.