Wysuniętą ostatnio we Włoszech inicjatywę „moratorium aborcji” pochwalił w wywiadzie
dla największego włoskiego dziennika „Corriere della Sera” przewodniczący episkopatu
tego kraju. Kard. Angelo Bagnasco podkreślił, że propozycja wyraźnie zwraca uwagę
na potrzebę ochrony i promowania życia – podobnie, jak stało się niedawno z przyjętym
z powszechnym entuzjazmem moratorium kary śmierci. Arcybiskup Genui podjął też sprawę
rewizji włoskiej ustawy nr 194 sprzed 30 lat, dopuszczającej w różnych przypadkach
aborcję. Dokument ten ma elementy pozytywne, które nie są w pełni realizowane, jak
np. stwierdzenie (w art. 1), że państwo ma chronić życie ludzkie od samego początku.
Przewodniczący włoskiego episkopatu przypomniał ponadto, że nauka poczyniła ostatnio
postępy, które prawodawcy powinni uwzględnić przy nowelizacji ustawy. Sprawę tę poruszył
też 31 grudnia 2007 r. kard. Camillo Ruini. Zwrócił uwagę, że dziś jest o wiele łatwiej
niż 30 lat temu utrzymać przy życiu dzieci przedwcześnie urodzone.
Wspomniane
moratorium zaproponował 18 grudnia znany kiedyś z lewicowych i laickich poglądów włoski
polityk i publicysta Giuliano Ferrara. Jego propozycja wywołała gorącą dyskusję, spotykając
się z atakami ze strony zwolenników aborcji, ale też z licznymi głosami poparcia dla
tego przykładu „pozytywnej świeckości”.