W roku 2007 zginęło w różnych krajach co najmniej 21 osób poświęconych służbie Bogu
i Kościołowi. Jak podaje katolicka agencja misyjna Fides, wśród nich znalazło się
15 księży – w tym dziesięciu diecezjalnych, dwóch oblatów Maryi Niepokalanej, misjonarz
Matki Bożej Pocieszenia, ojciec biały i werbista. Ponadto było to trzech subdiakonów
obrządku chaldejskiego, brat szkolny marysta, siostra franciszkanka Świętej Rodziny
i seminarzysta ze Zgromadzenia św. Pawła.
Pierwsze miejsce w tej smutnej statystyce
zajmuje tym razem Azja, gdzie poniosło śmierć osiem osób – w tym ksiądz i trzech subdiakonów
w Iraku, dwóch księży i kleryk na Filipinach oraz ksiądz w Sri Lance.
Na drugim
miejscu co do liczby ofiar jest kontynent amerykański. Zabito tam siedem osób – w
tym trzech księży w Meksyku, dwóch w Kolumbii, jednego w Brazylii, a brata zakonnego
w Gwatemali.
Na Czarnym Lądzie w ostatnim roku śmierć poniosły cztery osoby:
ksiądz i zakonnica w Republice Południowej Afryki oraz dwóch księży w Kenii i w Rwandzie.
Na
liście agencji Fides znalazło się także dwóch księży zamordowanych w Hiszpanii. Jeden
z nich to 75-letni ks. Salvador Herandez Seller, który przez 26 lat był misjonarzem
w Ekwadorze, a po powrocie pracował od 19 lat w ojczystej Hiszpanii.
Również
pozostałe osoby wymienione na tej liście to w większości misjonarze. Czterech Irakijczyków,
dwóch Filipińczyków, dwóch Meksykanów i dwóch Hiszpanów oraz Cejlończyk i Południowoafrykańczyk
zginęli we własnej ojczyźnie. Inni oddali życie poza granicami swego kraju. Włoch
i Peruwiańczyk ponieśli śmierć w Kolumbii, Ghańczyk w Kenii, Indonezyjczyk na Filipinach,
Kongijczyk w Rwandzie, Niemiec w Brazylii, Salwadorczyk w Gwatemali, 70-letni ks.
Ricardo Junious z USA w Meksyku, a pochodząca z Suazi s. Anne Thole – w RPA. Ta 35-letnia
zakonnica nie została zamordowana, ale zginęła gwałtowną śmiercią, ratując z pożaru
chorych na AIDS, którymi się opiekowała.