2007-12-28 17:29:53

Malezja: Allah nie dla chrześcijan


Jedyny w Malezji tygodnik katolicki „Herald” zmuszono pod groźbą zamknięcia do nieużywania w języku malajskim na określenie Boga słowa „Allah”. Według tamtejszego ministerstwa bezpieczeństwa wewnętrznego ma ono oznaczać jedynie Boga czczonego przez muzułmanów. Wyznawcom innych religii pozostawia się termin „Tuhan”, określający „bóstwo” w ogólności. Zakaz ministerstwo wydało już w 1986 r., jednak dotychczas go nie egzekwowano. Dopiero w tym roku zaczęto robić chrześcijanom trudności z powodu jego nieprzestrzegania.

Tygodnik „Herald” wychodzi w Malezji w języku angielskim, malajskim i tamil. Chrześcijanie uważają ministerialny zakaz za niezgodny z konstytucją gwarantującą wolność religijną. Zastosowano się do niego, by móc kontynuować wydawanie jedynego w tym dalekowschodnim kraju katolickiego tygodnika. Również protestanci z malezyjskiej wspólnoty kościelnej Sidang Injil Borneo spotkali się z podobnymi trudnościami. W sierpniu 2007 r. na lotnisku w Kuala Lumpur skonfiskowano im importowane książki chrześcijańskie, w których Boga określa się słowem „Allah”. Odwołali się oni do sądu najwyższego, który ma rozpatrzyć sprawę 16 stycznia 2008 r.

Arabski termin „Allah” nie jest bynajmniej wyłącznie islamski. Mahomet przejął go od chrześcijan, którzy do dziś powszechnie nazywają tak Boga w krajach arabskich, a także w Indonezji. Chrześcijanie języka malajskiego stosują go od XIX wieku.

Muzułmanie stanowią 60 proc. 27-milionowej ludności Malezji i używają języka malajskiego. Z mniejszości etnicznych najliczniejsi są Chińczycy, których jest 25 proc. Są wśród nich buddyści i chrześcijanie. Prawie 10 proc. liczy mniejszość indyjska, wyznająca głównie hinduizm, ale także chrześcijaństwo. W użyciu jest tam także język angielski. Malajski ma szczególne znaczenie jako urzędowy język Malezji.

ak/ cns, ap, asianews







All the contents on this site are copyrighted ©.