Watykan: papieskie błogosławieństwo i życzenia pokoju
Bóg stał się człowiekiem, aby dać światu pokój. Wszystkim, którzy otworzą się na Jego
działanie, ofiaruje siebie jako pewną nadzieję zbawienia – podkreślił Benedykt XVI.
Ojciec Święty wygłosił w południe bożonarodzeniowe orędzie oraz udzielił błogosławieństwa
Urbi et Orbi – miastu i światu. Modlił się, aby przychodzący Chrystus rozproszył ciemności
świata, napełniając wszystkich radością i pokojem.
Oby światło Chrystusa stało
się pocieszeniem dla tych, którzy są w ciemnościach nędzy, niesprawiedliwości, wojny;
dla pozbawionych pewniejszego bytu, ochrony zdrowia, wykształcenia, stałego zatrudnienia,
uczestnictwa w odpowiedzialności za sprawy obywatelskie i polityczne – apelował Papież.
Zwrócił uwagę, że ofiarami konfliktów zbrojnych, terroryzmu i przemocy są zwłaszcza
grupy najbardziej bezbronne: dzieci, kobiety, ludzie starsi. „Równocześnie napięcia
etniczne, religijne i polityczne, niepewność, rywalizacja, sprzeczności, niesprawiedliwości
i dyskryminacje, które ranią tkankę wewnętrzną wielu krajów, zaostrzają relacje międzynarodowe”
– podkreślił Benedykt XVI. Zaznaczył, że na świecie coraz bardziej rośnie liczba emigrantów,
uchodźców, przesiedleńców, także z powodu częstych klęsk żywiołowych, będących niejednokrotnie
wynikiem niepokojącego braku równowagi w środowisku.
Papież przywołał główne
punkty zapalne, w których ciągle rozbrzmiewa szczęk broni: umęczone ziemie Darfuru,
Somalii, północną część Demokratycznej Republiki Konga, pogranicze Erytrei i Etiopii,
cały Bliski Wschód, a szczególnie Irak, Liban i Ziemię Świętą, Afganistan, Pakistan
i Sri Lankę, region Bałkanów oraz tak liczne inne sytuacje kryzysowe, niestety często
zapominane. „Niech Dziecię Jezus zaniesie pociechę tym, którzy znajdują się w sytuacji
próby, da odpowiedzialnym za rządy mądrość i odwagę w poszukiwaniu rozwiązań godnych
człowieka, sprawiedliwych i trwałych” – modlił się Papież. Zwrócił uwagę, że na pragnienie
poczucia sensu i wartości, które odczuwa współczesny świat, na poszukiwania dobrobytu
i pokoju, który znamionuje życie całej ludzkości, na oczekiwania ubogich Chrystus,
prawdziwy Bóg i prawdziwy Człowiek, odpowiada swoim Narodzeniem. „Niech jednostki
i narody nie boją się uznać Go i przyjąć: z Nim „wielka światłość” oświetla horyzont
ludzkości; wraz z Nim rozpoczyna się „święty dzień”, który nie zna zachodu. Oby to
Boże Narodzenie było prawdziwie dla wszystkich dniem radości, nadziei i pokoju!” –
życzył Benedykt XVI.
„Pozwólmy, by światło tego dnia rozprzestrzeniło się
wszędzie: niech wejdzie do naszych serc, niech oświeci i ogrzeje nasze domy, niech
wniesie spokój i nadzieję w nasze miasta, niech da światu pokój” – apelował Papież.
Zapewnił o swej modlitwie, aby Chrystus rozproszył wszelkie ciemności życia, napełniając
wszystkich miłością i pokojem, by mogli stać się zwiastunami Jego dobroci.
Benedykt
XVI złożył życzenia bożonarodzeniowe w 63 językach. Polakom życzył błogosławionych
świąt Bożego Narodzenia. Po raz pierwszy Ojciec Święty przekazał życzenia w języku
Indian Guarani z Ameryki Łacińskiej.