Watykan: prezentacja orędzia Benedykta XVI na Światowy Dzień Pokoju 2008
„Rodzina wspólnotą pokoju”. Taki tytuł nosi zaprezentowane 11 grudnia w Watykanie
papieskie orędzie na najbliższy Światowy Dzień Pokoju. Obchodzony jest on – już od
40 lat – 1 stycznia. Przesłanie zaprezentował w watykańskim biurze prasowym przewodniczący
Papieskiej Rady „Iustitia et Pax”, kard. Renato Martino.
„W całym orędziu Ojciec
Święty ukazuje, jak rodzina i pokój stale się do siebie wzajemnie odwołują – powiedział
watykański purpurat. Papieskie przesłanie dzieli się na dwie części. W każdej z nich
temat rodziny – rozumianej w jej małym i wielkim wymiarze – rozważa się w odniesieniu
do różnych aspektów promowania pokoju. W pierwszej części uwydatnia się znaczenie
i wartość związku między rodziną jako komórką społeczną a pokojem. W drugiej ukazuje
się relacje całej rodziny ludzkiej z szeregiem problemów dotyczących pokoju”.
W
orędziu Benedykt XVI zwraca uwagę, że „wszystko, co osłabia rodzinę opartą na małżeństwie
mężczyzny i kobiety, stanowi obiektywną przeszkodę na drodze do pokoju”. Jeśli ktoś
„nawet nieświadomie działa na szkodę instytucji rodziny i ją osłabia, naraża na szwank
pokój całej wspólnoty narodowej i międzynarodowej”. Osłabia bowiem „instytucję, która
jest faktycznie główną szkołą pokoju”.
Papież przypomina, że o znaczeniu rodziny
i jej prawach wyraźnie mówi ważny dokument międzynarodowy, będący „zdobyczą cywilizacji
prawnej o naprawdę uniwersalnej wartości”. Jest nim Powszechna Deklaracja Praw Człowieka,
od której ogłoszenia minie w przyszłym (2008) roku 60 lat. Stwierdza się w niej, że
«rodzina jest naturalną i podstawową komórką społeczeństwa i ma prawo do ochrony ze
strony społeczeństwa i Państwa»”. Stolica Apostolska ze swej strony ogłosiła prawie
ćwierć wieku temu (w roku 1983) Kartę Praw Rodziny. Zwróciła w niej uwagę, że „prawa
ludzkie, chociaż ujęte jako prawa jednostki, posiadają podstawowy wymiar społeczny,
wyrażający się w sposób zasadniczy i przyrodzony w rodzinie”.
„Negowanie czy
choćby tylko ograniczanie praw rodziny, zakrywa prawdę o człowieku i przez to zagraża
samym podstawom pokoju” – pisze Ojciec Święty w zaprezentowanym dziś orędziu. Wskazując,
że cała ludzkość stanowi jedną wielką rodzinę, omawia różne aspekty promowania w niej
pokoju. Jednym z nich jest ochrona środowiska. „Zostało ono dane człowiekowi, aby
strzegł je i pielęgnował w wolności i z odpowiedzialnością, kierując się zawsze kryterium
dobra wszystkich”. Papież podkreśla, że „w całym stworzeniu istota ludzka ma wartość
największą. Respektować środowisko to nie znaczy uznać, że natura nieożywiona czy
ożywiona jest ważniejsza od człowieka”.
Stwierdzając potrzebę dialogu między
narodami, Benedykt XVI wskazuje na jego szczególną konieczność w dziedzinie gospodarowania
zasobami energetycznymi naszego globu. „Dynamicznie rozwijające się kraje mają wielkie
zapotrzebowanie na energię, ale nieraz jest ono zaspokajane kosztem krajów ubogich,
które niedostateczność infrastruktur, również technologicznych, zmusza do wyprzedawania
posiadanych zasobów energetycznych. Czasem ich wolność polityczna staje się wątpliwa
z powodu narzucania im form protektoratu czy w każdym razie uwarunkowań, które są
wyraźnie upokarzające”.
Ojciec Święty zwraca ponadto uwagę, że normy prawa
międzynarodowego muszą mieć podstawę w naturalnych normach moralnych. W przeciwnym
razie zdane są „na łaskę i niełaskę kruchego, tymczasowego konsensusu”. W końcowej
części papieskiego orędzia przypomniano aktualne konflikty – zwłaszcza w Afryce i
na Bliskim Wschodzie – oraz zagrożenia pokoju, w tym wciąż nierozwiązaną kwestię rozbrojenia
nuklearnego.