"Ad limina" z Korei: zachęta do świadectwa miłości
Potrzebę wiernego trwania w miłości Chrystusa Papież wskazał odbywającym wizytę ad
limina biskupom z Korei i Mongolii. Przed spotkaniem z całą 26-osobową grupą hierarchów
przyjął 3 grudnia na audiencjach prywatnych trzech z nich, w tym dwóch Koreańczyków
i jedynego biskupa mongolskiego – pochodzącego z Filipin Wenceslao Padillę. Jest
on prefektem apostolskim Ułan Bator. Benedykt XVI przypomniał, że misjonarze wrócili
do Mongolii 15 lat temu. Z pozostałymi biskupami z Korei Ojciec Święty spotkał się
indywidualnie w poprzednich dniach.
Papież zwrócił uwagę na znaczny rozwój
Kościoła w Korei, do czego przyczyniło się w dużej mierze świadectwo koreańskich męczenników.
Nawiązał też do problemów duszpasterskich przedstawionych w składanych podczas wizyty
ad limina sprawozdaniach. Wspomniał, że odczuwa się tam negatywne skutki mentalności
nacechowanej sekularyzmem. Coraz większą troskę koreańskich biskupów budzi fakt, że
wielu ochrzczonych w dorosłym wieku zaniedbuje później czynny udział w liturgii. W
tym celu winno się rozwijać katechezę poświęconą znaczeniu Eucharystii – podkreślił
Benedykt XVI. Wyraził też południowokoreańskim katolikom uznanie dla ich świadectwa
czynnej miłości oraz hojność okazywaną Kościołowi powszechnemu. „Zarówno wzrastająca
liczba misjonarzy, jak wsparcie materialne ze strony wiernych to wymowny znak ich
bezinteresowności” – podkreślił Benedykt XVI.
Papież nawiązał również do praktycznych
gestów pojednania, podejmowanych dla dobra mieszkańców Korei Północnej. Poparł te
inicjatywy wzywając opatrznościowej opieki Wszechmocnego Boga nad północnymi Koreańczykami.
„W ciągu wieków Azja dała Kościołowi i światu ogromny zastęp bohaterów wiary, których
wspomina się w hymnie pochwalnym Te Deum: «Tobie hołdy nieść pośpiesza męczenników
orszak biały». Niech pozostają oni ciągle świadkami prawdy i miłości, do głoszenia
których wszyscy chrześcijanie są powołani” – powiedział Ojciec Święty.