Licheń: rekolekcje dla wewnętrznie wypalonych

Dwanaście osób, wśród nich przedsiębiorcy, redaktorka z wydawnictwa, pracownicy średnich firm z całej Polski, biorą udział w rekolekcjach „Jak radzić sobie w sytuacji wypalenia zawodowego i duchowego?”, które 23 listopada rozpoczęły się w Sanktuarium Maryjnym w Licheniu.

Wśród uczestników warsztatów jest Roma Król z Warszawy, pracująca na stanowisku redaktora w wydawnictwie. Od siedmiu lat związana jest z firmą wydającą książki dla dzieci i młodzieży. - „Zawsze moją pracę wykonywałam z sercem, świadoma znaczenia wartości słowa. Starałam się, żeby to, co wyszło spod mojej ręki, miało bardzo dobrą jakość. Teraz mam jednak pięć razy więcej obowiązków niż na początku, pracę zabieram do domu, zostaję po godzinach, choruję, nie mam życia prywatnego. Sytuacja jest paradoksalna, bo tracę serce do tego, co kocham” - opowiadała.

To pierwsze tego typu warsztaty w licheńskim Sanktuarium. Prowadzi je psycholog – ks. Artur Radacki, marianin. Program spotkania oparty jest na modlitwie, dyskusji i sesjach warsztatowych. - „Rekolekcje to pierwszy etap, próba rozpoznania sytuacji, odnalezienia w sobie tego, co istotne i ważne. Osoby dotknięte problemem wypalenia powinny uświadomić sobie stan, w jakim się znajdują, rozpoznać jego przyczyny i wytworzyć zespół działań, które mają je chronić. Dlatego jednym z punktów naszego spotkania jest dzielenie się opiniami: jak można sobie pomóc” - tłumaczy ks. Radacki. Jednym z takich elementów przeciwdziałania wypaleniu, jak mówi, może być czas wolny przeznaczony na rekreację i wypoczynek.

Zespół wypalenia sił, według definicji, można opisać jako syndrom powstały w wyniku uciążliwego i chronicznego obciążenia stresem w środowisku pracy czy posługi. W oparciu o badania amerykańskiej psycholog Christiny Maslach można wyodrębnić trzy wymiary w zespole wypalenia: emocjonalne wyczerpanie (brak radości, nadmierna drażliwość, impulsywność), depersonalizacja (przejawia się w tendencji do nadmiernego dystansowania się od ludzi oraz w postawie, w której relacje są bezosobowe i stają się zdepersonalizowane) oraz obniżone zadowolenie z osiągnięć zawodowych (osoba jest mniej wydajna, ma poczucie spadku kompetencji. Kontakt z miejscem pracy ponawiany codziennie przysparza lęków i rodzi niepokój).

Licheńskie warsztaty zakończą się 25 listopada.


A. Kwiatkowska, Licheń