Szef watykańskiej dyplomacji o postępach w Meksyku
Meksyk musi stać się nowoczesnym państwem świeckim, które nie tylko toleruje religię,
ale gwarantuje wolność religijną jako podstawowe prawo człowieka. O potrzebie prowadzenia
w tym celu dialogu między Kościołem i państwem mówił przebywający w Meksyku abp Dominique
Mamberti. Szef watykańskiej dyplomacji udał się na obchody 15-lecia przywrócenia stosunków
dyplomatycznych tego kraju ze Stolicą Apostolską. Zostały one nawiązane 21 września
1992 r. po trwającej 123 lata przerwie. Spowodowały ją napięcia między państwem a
Kościołem i krwawe nieraz prześladowania katolików, którzy do dziś nie cieszą się
w Meksyku pełnymi prawami w sferze publicznej.
Sekretarz ds. relacji Stolicy
Apostolskiej z państwami przemawiał na kolokwium, zorganizowanym z okazji rocznicy
wznowienia stosunków dyplomatycznych z Watykanem przez meksykańskie ministerstwo spraw
zagranicznych. Zwrócił uwagę, że Kościół i państwo mają wprawdzie odmienne cele, jednak
służą temu samemu człowiekowi, a godność wszystkich ludzi zasługuje na bezwzględny
szacunek. Odpowiadając na swe transcendentne powołanie, Kościół stara się zawsze utrzymywać
relacje z różnymi wspólnotami politycznymi. Jego konstruktywny dialog z władzami cywilnymi,
wyrażający się również zawieraniem obopólnych porozumień, służy dobru poszczególnych
ludzi i całych społeczności – wskazał abp Mamberti. Zaznaczył ponadto, że wolność
religijna oznacza, iż w kwestiach religii nikogo nie zmusza się do działania wbrew
własnemu sumieniu.