Bruksela: chrześcijańskie radio we współczesnej Europie
W Brukseli obraduje XIV kolokwium Europejskiej Konferencji Rozgłośni Chrześcijańskich.
Do tej organizacji pozarządowej należy 650 stacji z 15 krajów naszego kontynentu.
Sesja umożliwia spotkanie, wymianę doświadczeń oraz doskonalenie zawodowe pracowników
chrześcijańskich rozgłośni radiowych naszego kontynentu, w zdecydowanej większości
katolickich, choć do konferencji należy też kilku nadawców prawosławnych. Uczestnicy
zastanawiają się również, jak poprzez radio odpowiadać na potrzeby zróżnicowanych
słuchaczy. Chodzi także o tych, którzy są coraz bardziej zainteresowani sprawami religii,
choć sami nie mają większego osobistego doświadczenia kultury religijnej.
To
spotkanie jest też sposobnością do uświadomienia sobie wielu aspektów szerszych, dotyczących
sytuacji Kościoła w epoce mediów – uważa uczestniczący w obradach dyrektor programowy
Radia Watykańskiego, o. Andrzej Koprowski. Jako przykład przytoczył stwierdzenie o
dominującej obecnie tzw. emokulturze, kulturze emocji, w której brak refleksji krytycznej
i w której centrum jest ja (nie świat, nie inni, nie społeczeństwo, nie skomplikowana
rzeczywistość, ale ja). Dla chrześcijańskich nadawców rodzi ona pytanie jak w tej
sytuacji nieść przekaz o skomplikowaniu życia społecznego i o rzeczywistości Pana
Boga, który w Jezusie Chrystusie okazał swoją miłość aż po Krzyż i po zmartwychwstanie.
Jak w tym wszystkim przekazać wiadomość o rzeczywistości Kościoła jako wspólnoty ludu
Bożego niosącej to świadectwo istotne dla jakości życia społecznego, dla jakości kultury
w życiu społecznym?
W czasie obrad w Brukseli zwrócono również uwagę na klimat
kulturowy zdominowany przez gwiazdy. „Nie ma państwa tylko jest premier. Nie ma Kościoła
tylko w opinii publicznej lansuje się obraz bardzo fragmentaryczny jakiegoś biskupa,
kardynała, jakiegoś księdza czy konkretnego człowieka świeckiego, który afiszuje się
tym, że się identyfikuje z Kościołem, co nie zawsze jest prawdą. Jest symboliczny
punkt odniesienia, ale nie ma Kościoła, rzeczywistość jest nikła. Chrześcijaństwo,
Kościół nie jest widziany w całości, tylko poprzez gwiazdy, jakby zredukowany do pokazania
tej gwiazdy. W efekcie wszelkie emocje wobec gwiazdy przełamują postawę wobec Kościoła.
Przesłaniają rzeczywistość niesamowicie bogatą w treści, niesamowicie zobowiązują
rzeczywistości Pana Boga i Jezusa Chrystusa. Jakby cała odpowiedzialność zrzucona
na gwiazdę, a inni jak beztroscy widzowie, którzy tylko oceniają” – zauważył o. Koprowski.
Uczestniczący w otwarciu obrad kard. Godfried Danneels przypomniał, jak kilkanaście
lat temu mówiło się z nadzieją, że dzięki mediom świat staje się globalną wioską.
Wskazał przy tym, że w praktyce coś się zepsuło, jakby ta wioska stała się dla bardzo
wielu całym światem, zasłaniającym wszystko inne. Zdaniem o. Koprowskiego wnioski
powinni z tego wyciągnąć szefowie rozgłośni katolickich, także w Polsce. Chodzi o
to, by ukazywać chrześcijaństwo jako wspólnotę więzi z Chrystusem. W sytuacji rosnącego
poszukiwania sensu życia nie można sobie pozwolić na gubienie się w partykularyzmach
– uważa dyrektor programowy Radia Watykańskiego. Niestety, na kolokwium Europejskiej
Konferencji Rozgłośni Chrześcijańskich po raz kolejny nie dotarł nikt z Polski.
Radio
Watykańskie uczestniczy w pracach tego gremium, choć nie jest jego członkiem. Natomiast
wiele stacji członkowskich retransmituje programy z Watykanu. Europejska Konferencja
Rozgłośni Chrześcijańskich upowszechnia wartości wspólne, jak obrona praw człowieka,
pluralizm i demokracja. Organizacja ta pragnie przyczynić się do rozwoju świadomości
europejskiej oraz zbliżenia narodów, współpracując w tej dziedzinie z instytucjami
europejskimi. Brukselskie obrady otworzył przewodniczący Europejskiej Konferencji
Rozgłośni Chrześcijańskich, Luigi Bardelli.