Kard. Miloslav Vlk otrzymał 15 września w Dilingen w Niemczech europejską nagrodę
św. Ulryka (Europäischer St.-Ulrichs-Preis). Przyznano mu ją za wkład w dzieło zjednoczenia
Europy w chrześcijańskim duchu oraz w pojednanie Czechów i Niemców.
Uzasadniając
decyzję kapituły, przewodniczący Fundacji św. Ulryka Leo Schrell przypomniał częste
wizyty kard. Vlka w Niemczech, wykłady na uniwersytetach, a przede wszystkim bardzo
ważne zwłaszcza dla Niemców Wspólne Oświadczenie Czeskich i Niemieckich Biskupów z
okazji 50. rocznicy zakończenia II wojny światowej, podpisane przez przewodniczących
obu episkopatów, którymi byli wówczas kard. Miloslav Vlk i bp Karl Lehmann. W pojednawczym
oświadczeniu biskupi uznali wówczas winy obu narodów.
Nagroda św. Ulryka to
jedno z wielu zagranicznych wyróżnień, przyznanych praskiemu arcybiskupowi. Najważniejszym
był Wielki Krzyż Zasługi, który w 1999 r. otrzymał z rąk prezydenta Niemiec Romana
Herzoga. Samym Czechom ciężko jest zrozumieć zagraniczną popularność swego prymasa,
bo sami nie potrafią go docenić. Często obarczają go winą za wewnętrzne rozbicie czeskiego
Kościoła i za niewykorzystanie wielkiego kredytu zaufania, jakim Kościół cieszył się
po Aksamitnej Rewolucji, zapominając przy tym, z jak wielkimi problemami musiał się
uporać kard. Vlk w dobie transformacji ustrojowych. Teraz, gdy arcybiskup praski skończył
już 75 lat i powoli przygotowuje się do kościelnej emerytury, wyróżnienia takie jak
Nagroda św. Ulryka przyczyniają się na pewno do bardziej obiektywnej oceny pasterskiej
posługi kard. Vlka.