Patriarcha Konstantynopola optymistycznie ocenił niedawny wybór Abdullaha Güla na
prezydenta Turcji. Okazał też zadowolenie z wcześniejszego zwycięstwa wyborczego islamskiej
Partii Sprawiedliwości i Rozwoju. Bartłomiej I przemawiał w Stambule do grupy młodzieży
prawosławnej, komentując prace zakończonego synodu Patriarchatu Ekumenicznego, który
odbył się, jak zawsze, na otwarcie prawosławnego roku kościelnego, który rozpoczyna
się 1 września. Wyraził nadzieję, że wyniki wyborów będą miały skutki pozytywne dla
mniejszości religijnych w Turcji, a nowo wybrane władze rozwiążą nagromadzone w przeszłości
problemy, które spowodowały wykorzenienie wyznawców prawosławia w tym kraju. Patriarcha
od dawna domaga się większej wolności religijnej i przywrócenia Cerkwi jej skonfiskowanych
przez rząd nieruchomości oraz możliwości otwarcia szkół teologicznych i budowy świątyń.
Wspomniany
synod z udziałem 63 hierarchów zajął się m.in. problemami ekologicznymi. Bartłomiej
I przygotowuje kolejną konferencję o ochronie środowiska, która odbędzie się już wkrótce
(6-13 września 2007 r.) na Grenlandii. Mówiono też o ekumenizmie. Znany teolog metropolita
Pergamonu Ioannis Zizoulas podkreślił, że komunia między Kościołem katolickim i prawosławnym
nie ustała z oficjalną schizmą 1054 roku. Jeszcze w XV wieku patriarcha Konstantynopola
Gennadios mimo swego antykatolickiego nastawienia dopuszczał uczestnictwo katolików
w liturgii. Zdaniem metropolity Zizoulasa należy rozwijać dialog katolicko-prawosławny,
gdyż oba Kościoły mają wspólną wizję jedności sakramentalnej, czego brak np. w relacjach
z anglikanami.