Kościoły chrześcijańskie Afryki z zadowoleniem odnotowują zaangażowanie ONZ i Unii
Afrykańskiej na rzecz położenia kresu konfliktowi w Darfurze. Oświadczenie w tej sprawie
wystosował sekretarz generalny Ogólnoafrykańskiej Rady Kościołów, pastor Mvume Dandala.
Kontynentalna organizacja ekumeniczna z uznaniem wyraziła się o odpowiedzialności,
jaką w obliczu tragedii w Darfurze wykazał rząd Sudanu. Nie oznacza to jednak, aby
afrykańscy chrześcijanie nie zdawali sobie sprawy z poparcia, jakiego administracja
w Chartumie udzielała w przeszłości arabskim wojownikom - Dżandżawidom, w ich walce
z niearabskimi mieszkańcami tego rejonu. Ogólnoafrykańska Rada Kościołów jest przekonana,
że mandat sił ONZ w Darfurze powinien zezwalać na użycie siły nie tylko w wypadku
zagrożenia życia ludzkiego, ale także, aby stworzyć strefę buforową między ludnością
cywilną a agresorami. Organizacja niekatolickich kościołów chrześcijańskich Czarnego
Lądu wzywa do zajęcia się istotnymi przyczynami konfliktu w Darfurze. Należy do nich
przede wszystkim odwracanie przez władze w Chartumie uwagi opinii międzynarodowej
od sytuacji w południowym Sudanie. Zdaniem afrykańskich chrześcijan sudański rząd
nie wywiązuje się tam ze zobowiązań podjętych w kompleksowym porozumieniu, podpisanym
w styczniu 2005 roku.