W drodze do Sanktuarium Męczenników Kanadyjskich jest 25. Polonijna Piesza Pielgrzymka.
Pątnicy wyruszyli w poniedziałek z Toronto i po tygodniowej wędrówce dotrą do Midland.
Hasłem jubileuszowego pielgrzymowania są słowa: "Przykazanie nowe daję wam, abyście
się wzajemnie miłowali, tak jak Ja was umiłowałem".
Jan Żurakowski pielgrzymuje
już po raz 25. Jest jednym z współorganizatorów polonijnego pielgrzymowania. Jak wspomina
ćwierć wieku temu na pątniczy szlak wyruszyła grupa 18 osób. Z roku na rok dołączali
do nich następni.
W tym roku zgłosiła się rekordowa liczba pątników, albowiem
juz pierwszego dnia na trasę pielgrzymki wyruszyło ponad 600 uczestników. Organizatorzy
stworzyli 3 grupy: czerwoną, żółtą i niebieską. Pielgrzymi muszą pokonać trasę ok.
150 km, aby w najbliższą sobotę dotrzeć na wzgórze Sanktuarium Męczenników Kanadyjskich.
Trud pielgrzymowania podejmowali w intencjach bardzo osobistych, ale również całego
Kościoła.
Kulminacyjnym punktem pielgrzymki będzie Msza św. 12 sierpnia. Na
te uroczystości przybędzie ponad 10 tys. Polaków z całej prowincji Ontario. Eucharystii
przewodniczył będzie bp. Antoni Długosz.
Polacy na wzgórze Męczenników w Midland
pielgrzymują już od 1941 r. Po wybuchu II wojny światowej polonijni duszpasterze na
początku z niewielką grupą pielgrzymów udali się pociągiem do grobów Męczenników Kanadyjskich,
aby tam modlić się o wolność dla Polski oraz zaprzestanie horroru wojny. Od tego czasu
Polacy zamieszkujący prowincję Ontario każdego roku udawali się do Midland, aby tam
wypraszać łaski dla swojej ojczyzny, rodziny pozostawionej w Polsce oraz dla tych,
którym przyszło żyć na emigracji.
Do tego wyjątkowego miejsca przybył również
Jan Paweł II podczas swej pielgrzymki w 1984 r. Wtedy wypowiedział te słowa: "To Sanktuarium
Męczenników jest miejscem pielgrzymek i modlitw, monumentem Bożego błogosławieństwa
dla przyszłości, inspiracją dla nas spoglądających w przyszłość”.