Islamu nie można traktować jako jednolitego bloku, bowiem jest wiele islamów. Tak
uważa kard. Jean-Louis Tauran w wypowiadzi dla włoskiego miesięcznika katolickiego
„30 Giorni”. Zdaniem nowego przewodniczącego Papieskiej Rady ds. Dialogu Międzyreligijnego
islam, który zabija nie jest islamem autentycznym, ale jego degeneracją, z którą dialog
jest niemożliwy. „Z czystym islamem, jaki poznałem w Libanie, Syrii czy w krajach
Zatoki Perskiej – stwierdził kard. Tauran – nawet jeśli nie istnieje obecnie dialog
teologiczny, to możliwy jest dialog na szczeblu kulturalnym, charytatywnym, pokojowym”.
Watykański purpurat nawiązał także do papieskiego przemówienia w Ratyzbonie,
które wywołało tak wiele polemik. Jego zdaniem nieporozumienia związane z tamtym wystąpieniem
zostały załagodzone podczas wizyty Benedykta XVI w Turcji. Nie oznacza to, że Ojciec
Święty zmienił zdanie pod naciskiem muzułmańskiej histerii. Kard. Tauran przypomniał
papieską wypowiedź podczas spotkania z przedstawicielami wspólnoty muzułmańskiej w
Kolonii. Benedykt XVI mówił wówczas, że dialog międzyreligijny i międzykulturowy nie
może być okazjonalny, bo jest to opcja żywotna, od której zależy nasza przyszłość.
Poza tym samo ratyzbońskie przemówienie zawierało też inną tezę: że Zachód boi się
nie tylko islamu, ale w ogóle religii. Współczesnej młodzieży sugeruje się kojarzenie
religii z terrorem – stwierdza kard. Tauran na łamach „30 Giorni” nawiązując do niedawno
wydanej w Londynie książki „Bóg nie jest wielki, czyli jak religia zatruwa wszystko”.
Jeśli
chodzi o stanowisko Stolicy Apostolskiej w kwestii relacji ze światem muzułmańskim
nowy przewodniczący Papieskiej Rady ds. Dialogu Międzyreligijnego stwierdził, że dialogu
poszukuje się nawet ze środowiskami fundamentalistów i integrystów. „Jasne, że trudno
rozmawiać z kimś, kto strzela zanim otworzy usta – dodał kard. Tauran. Dlatego na
pierwszym miejscu trzeba postawić na dialog z islamem umiarkowanym, nie zapominając
o tych środowiskach, które nawet nieco bardziej sztywnie traktując swoją wiarę, nie
uciekają się jednak do użycia siły”. Zdaniem purpurata dowodem na pewne otwarcie świata
muzułmańskiego na dialog jest niedawne nawiązanie stosunków dyplomatycznych ze Stolicą
Apostolską przez Zjednoczone Emiraty Arabskie.