Kard. Sebastiani optymistycznie o wyborach w Turcji
Zarówno dla Europy, jak i Kościołów chrześcijańskich wyniki wyborów parlamentarnych
w Turcji są bardzo dobre. Obecnie ważne jest, aby Unia Europejska na serio podeszła
do negocjacji akcesyjnych z tym krajem – tego zdania jest kard. Sergio Sebastiani.
Przewodniczący Prefektury Ekonomicznych Spraw Stolicy Apostolskiej był niegdyś nuncjuszem
w Ankarze. W wywiadzie dla "Corriere della Sera" purpurat wyjaśnił, że rezultat wyborów
jest dobry, gdyż pozwoli premierowi Erdoğanowi kontynuować program reform, uniemożliwi
mu natomiast naruszenie świeckości państwa. Zdaniem kardynała Erdoğan, który jest
sprawnym negocjatorem, utrzyma dwubiegunową orientację na Europę oraz na świat arabski.
Nawet jeśli proces akcesyjny Turcji do Unii miałby trwać długo, kard. Sebastiani
jest przekonany o jego słuszności. "Zatrzaśnięcie Turcji drzwi przed nosem byłoby
nieroztropne”, gdyż mogłoby skłonić ten kraj do "wyjścia z NATO i wejścia na drogę
fundamentalizmu".
Pytany przez „Corriere della Sera” o rady dla europejskich
negocjatorów watykański kardynał kurialny zachęcił do uważnego śledzenia postępów
Turcji na drodze pełnej demokratyzacji, zwłaszcza w dziedzinie praw człowieka i wolności
religijnej. Przestrzegł natomiast przed stawianiem jakiegokolwiek ultimatum, aby „nie
ranić drażliwości rozmówcy”.
W tureckich wyborach zwyciężyła wczoraj Partia
Sprawiedliwości i Rozwoju letniego premiera Racepa Tayyipa Erdoğana. Uzyskała ona
blisko 47 proc. głosów, co daje jej 342 mandaty w 550-miejsowym Wielkim Zgromadzeniu
Narodowym.