W Świętej Lipce na Mazurach dobiegają końca VIII Jezuickie Dni Młodziezy. Jak co roku
ten mały "wakacyjny uniwersytet" zgromadził wielu studentów, chcących wakacje spędzić
twórczo, aktywnie i w wymiarze duchowym. Hasło tegorocznego JDM-u brzmi "Czyńcie sobie
ziemię poddaną".
„Jak przyjechałam po raz pierwszy, przeżyłam totalny szok,
miałam do tej pory bardzo negatywne zdanie o Kościele i tutaj zobaczyłam, jacy są
księża, że są normalnymi ludźmi, a nie nadętymi bufonami” - powiedziała Marta. Przyznała,
że przez kilka dni nie mogła w to uwierzyć. Generalnie większość uczestników podkreśla
dobrą atmosferę spotkania, a także możliwość nawiązywania nowych kontaktów.
„Przyjechałem
na pierwszy JDM i od razu mi się spodobało - powiedział Kuba. - Mnóstwo nowych ludzi
się poznaje, a przede wszystkim można odpocząć z Bogiem. Jest tu wspaniała atmosfera.
Śpiewam na warsztatach gospel. Wiadomo, że gospel to jest muzyka dla Pana, więc na
pewno jakieś owoce z tego będą”.
„Jednym z największych owoców to jest Ania
i Paweł, którzy pobrali się we wrześniu i w tym roku Paweł prowadzi warsztaty, a spotkali
się 5 lat temu właśnie na JDM” – powiedział dyrektor spotkania o. Piotr Twardecki
SJ.
Wśród atrakcji zorganizowano m.in. rozmaite warsztaty, prace w grupach,
nabożeństwa, festiwal piosenki studenckiej i spotkania z zaproszonymi gośćmi. Jezuickie
Dni Młodzieży zakończą się 22 lipca.