Ponad 150 tys. osób zgromadziła na Jasnej Górze XV pielgrzymka Rodziny Radia Maryja.
Przybyli słuchacze i sympatycy tej największej w Polsce katolickiej rozgłośni, z kraju
i zagranicy, a także przedstawiciele polskiego rządu i parlamentu na czele z premierem
Jarosławem Kaczyńskim. Dwudniowe spotkanie odbywało się pod hasłem: „Przypatrzmy się
powołaniu naszemu”.
W Polsce potrzeba dziś dopełnić dzieła odbudowy ducha narodu,
o które wołali prymas Wyszyński i Jan Paweł II, powiedział w homilii bp Andrzej Dzięga
z Sandomierza. „Czasu nie ma zbyt wiele, bo już otwarły się bramy państw i narodów
Europy, a będą się otwierać jeszcze szerzej. Panie premierze - pomóżcie polskiemu
narodowi, aby najpierw sam, rzeczywiście stanął na nogi po tylu cierpieniach, a wtedy
mocny duchem i dobrze zorganizowany nie będzie się bał otworzyć na Wschód i na Zachód”
– wołał ordynariusz sandomierski.
Bp Dzięga mówił o wielu obszarach życia w
Polsce, które czekają na umysły, serca i dłonie ludzi wiary, ludzi gospodarnych, uczciwych,
pracowitych i zgodnych córek i synów polskiej ziemi. A kiedy już wydaje się nam, że
nie udźwigniemy w naszym pokoleniu ciężaru odpowiedzialności, winniśmy - mówił kaznodzieja
– spojrzeć na Maryję, która uczy zachowywania wierności Bożej woli.
Jasnogórskie
pielgrzymki Radia Maryja odbywają się od 1993 r. Jak przypomniał o. Tadeusz Rydzyk,
założyciel i dyrektor rozgłośni, ich potrzeba zrodziła się w trudnych chwilach zagrożenia
nadawania programu. Zawsze są okazją nie tylko do dziękczynienia, ale także modlitwą
zawierzania przyszłości Radia Maryja.