Aborcja jest obca kulturze Afryki, a jej propagowanie niszczy podstawowe wartości
tego kontynentu. Przypomniał o tym sekretarz Kongregacji ds. Ewangelizacji Narodów
arcybiskup Robert Sarah podczas misjologicznego sympozjum, jakie odbyło się w Rzymie.
Spotkanie zatytułowane „Misje dzisiaj – między duchowością a bioetycznymi wyzwaniami”
zostało zorganizowane przez Papieski Instytut Misji Zagranicznych. Uczestnicy zastanawiali
się nad zjawiskami, które stają się plagą krajów misyjnych, jak aborcja, sterylizacja
czy kampanie redukujące rozrodczość. Za szczególnie niebezpieczne uznano promowanie
tak zwanego Protokołu z Maputo, który daje zielone światło dla legalizacji aborcji
w krajach afrykańskich. Do tej pory dokument ten przyjęło 38 krajów, z czego 16 go
ratyfikowało.
Zdaniem arcybiskupa Saraha obecnie najpilniejszym zadaniem misyjnym
na terenie Afryki jest powiązanie ewangelizacji z promocją i obroną ludzkiego życia.
Osobnym wyzwaniem jest tu też swoisty „antykoncepcyjny imperializm” stosowany wobec
krajów Trzeciego Świata m.in. przez agendy ONZ. Aktualnie kolejne krajowe i regionalne
episkopaty Czarnego Lądu energicznie protestują przeciwko ratyfikacji Protokołu z
Maputo. Biskupi wskazują na obce afrykańskiej kulturze wzorce mentalności godzące
w więzi rodzinne i wartość życia, a promujące hedonizm i nieodpowiedzialność w sferze
zachowań seksualnych. „Aby uratować Afrykę musimy odrzucić te śmiercionośne plany,
a wesprzeć pracę misjonarzy modlitwą i edukacją” – stwierdził sekretarz Kongregacji
ds. Ewangelizacji Narodów.