W Sudanie, kraju w przeważającej większości muzułmańskim, otwarto pierwszą szkołę
dla kobiet. Inicjatorami projektu są włoscy Kawalerowie Maltańscy oraz tamtejsza katolicka
diecezja Rumbek.
Sudan dopiero od 2 lat może cieszyć się względnym pokojem.
Trwający niemal pół wieku konflikt etniczny pochłonął 2 miliony ofiar a 4 miliony
zmusił do opuszczenia kraju. W związku z tym, jak twierdzi przedstawiciel Kawalerów
Maltańskich, Gian Antioco Chiàvari, tego typu inicjatywy dają nową nadzieję dla kraju.
Jak
zaznaczył z kolei biskup diecezji Rumbek Cesare Mazzolari, powstanie szkoły jest dla
Sudanu bardzo istotne. W kraju tym bowiem od lat negowano potrzebę kształcenia kobiet,
w związku z czym zaledwie 3% z nich potrafi czytać i pisać. Bp Mazzolari podkreśla,
że z nowootwartej placówki wyjdą kobiety odpowiednio przygotowane, które będą mogły
czynnie włączyć się w pracę na rzecz rozwoju społeczności sudańskiej.
Otwarcie
szkoły dla kobiet jest częścią większego projektu, który przewiduje również budowę
szpitala, szkoły dla pielęgniarek i mostu.