Abp Marchetto o wskazaniach dla duszpasterstwa ulicy - wywiad
„Wskazania dla duszpasterstwa ulicy” – to tytuł zaprezentowanego 19 czerwca w Watykanie
dokumentu Papieskiej Rady ds. Duszpasterstwa Migrantów i Podróżujących. „Zawiera on
m.in. dekalog kierowcy i porusza różne formy niewolnictwa” - mówi sekretarz dykasterii,
która opracowała ten dokument, abp Agostino Marchetto.
Abp Marchetto:
Dokument zrodził się z troski Kościoła o użytkowników dróg i kolei, o tych, którzy
żyją na ulicy – a więc o kobiety i dzieci ulicy oraz clochardów, czyli ludzi nie mających
stałego miejsca zamieszkania. Liczy się z potrzebami specyficznej rzeczywistości duszpasterskiej,
włączonej w wysiłki misyjne Kościoła. Dokument ma pobudzać wszelkie kościelne działania
duszpasterskie podejmowane w «świecie ulicy». Będzie stanowić zachętę dla konferencji
biskupów, w których istnieją struktury do prowadzenia takiego duszpasterstwa, i pomoże
organizacyjnie tym episkopatom, które ich jeszcze nie mają. Wskazania są owocem długiego
okresu słuchania, rozważania i rozeznawania. Doprowadził on do poważnego, pogłębionego
studium z udziałem biskupów oraz członków i konsulatorów naszej dykasterii, jak też
rzeczoznawców. Ponadto konsultowaliśmy czynniki kościelne nie zajmujące się bezpośrednio
tego typu duszpasterstwem, by zostało ono umiejscowione w szerszych ramach powszechnej
misji Kościoła. Teraz Kościoły lokalne będą musiały dostosować kryteria, wskazania
i sugestie dokumentu do konkretnych sytuacji miejsca i czasu . RV:
Jak przestawia się sytuacja bezpieczeństwa na drogach? Abp Marchetto:
Celem licznych instytucji – i także naszym – jest zawsze zwalczanie «jazdy agresywnej»
oraz zachęcanie do uprzejmości i respektowania innych użytkowników dróg. Pozwoliłoby
to ograniczyć liczbę wypadków, jak też ofiar śmiertelnych i rannych. Co roku na całym
świecie ginie w wypadkach drogowych 1,2 mln osób, podczas gdy rannych oblicza się
na 50 mln. Tylko w Unii Europejskiej co roku jest 40 tys. ofiar śmiertelnych i 1,7
mln rannych. We Włoszech, jak się oblicza, ginie rocznie 8 tys. osób, a 300 tys. ulega
zranieniu. Trzeba też podkreślić fakt, że powodem 90 proc. tych wypadków jest czynnik
ludzki. Stawiając czoło tym problemom, instytucje świeckie i kościelne winny lepiej
koordynować energie i zasoby, promując godność człowieka również jako użytkownika
dróg. Ważne jest rozwinięcie programu edukacji razem z organizacjami odpowiedzialnymi
za bezpieczeństwo na drogach, by zmniejszyć wymiary tego smutnego dramatu i zredukować
budzące grozę liczby, jakie zostały wspomniane. RV: Jakich
owoców należy się spodziewać po tym dokumencie? Abp Marchetto:
Pragnąłbym, by te wskazania i sugestie były zachętą dla wszystkich, którzy już się
zajmują – bezpośrednio czy pośrednio – duszpasterstwem ulicy. Mam nadzieję, że do
tych specyficznych zadań duszpasterskich zostaną skierowane nowe siły. Kościół ma
coś do powiedzenia, może dać coś własnego w duchu Miłosiernego Samarytanina również
w świecie ludzi przemieszczających się z miejsca na miejsce. Angażuje się on, by nie
zabrakło tam pomocy, solidarności i wsparcia duchowego.