Prezydent Stanów Zjednoczonych Meksyku, Felipe de Jesús Calderón Hinojosa, został
4 czerwca przyjęty przez Papieża. Jak podają agencje, prywatna rozmowa trwała 22 minuty.
Po jej zakończeniu do papieskiej biblioteki weszła małżonka prezydenta z trojgiem
dzieci w wieku od 4 do 10 lat, a później także inne osoby towarzyszące. Następnie
szef państwa meksykańskiego spotkał się z kardynałem sekretarzem stanu Tarcisio Bertone
i z szefem watykańskiej dyplomacji, abp. Dominique’iem Mambertim.
„Serdeczne
rozmowy pozwoliły wymienić opinie na aktualne tematy międzynarodowe, również w związku
z mającym się 6 czerwca rozpocząć szczytem G 8. Prezydent Calderón będzie jego specjalnie
zaproszonym uczestnikiem” – czytamy w komunikacie Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej.
W odniesieniu do Meksyku mówiono głównie o takich aspektach życia tego kraju, jak
emigracja, ludność tubylcza, walka z przemocą i handlem narkotykami, środowisko. Zajęto
się też sytuacją Kościoła katolickiego, a zwłaszcza znacznymi postępami, jakich już
dokonano albo należy dokonać w jego relacjach z państwem. Przypomniano 15. rocznicę
nawiązania stosunków dyplomatycznych Stolicy Apostolskiej z Meksykiem. Prezydent ponowił
zaproszenie Ojca Świętego do odwiedzenia tego kraju.