Wszyscy ludzie winni być gotowi zmienić sposób życia, by dobra ziemi były rozdzielane
sprawiedliwiej między jej mieszkańców. Przypomniał o tym Papież, przemawiając do 5
nowych ambasadorów przy Stolicy Apostolskiej, którzy złożyli listy uwierzytelniające.
Na wspólnej audiencji przyjął przedstawicieli Pakistanu, Islandii, Estonii, Burundi
i Sudanu. Wśród nich były dwie kobiety: z Pakistanu i Burundi. Przyjęci 1 czerwca
dyplomaci nie rezydują na stałe w Rzymie. Czworo z nich jest równocześnie ambasadorami
w różnych miejscach Europy, a przedstawiciel Estonii – szefem gabinetu ministra spraw
zagranicznych swego kraju. Benedykt XVI wskazał, że współpraca nad lepszym podziałem
bogactw naszej planety jest obowiązkiem władz każdego państwa. Wszystkie narody, zwłaszcza
najbogatsze, muszą uświadomić wszystkim ludziom ich odpowiedzialność w tej dziedzinie.
Ojciec Święty podkreślił rolę, jaką mogą tu odegrać religie.
„Mają one obowiązek
formowania swych wyznawców w duchu braterskich relacji między wszystkimi mieszkańcami
tego samego kraju z szacunkiem względem wszystkich ludzi – wskazał Benedykt XVI. -
Nikt nie może padać ofiarą dyskryminacji czy być spychany na margines społeczeństwa
ze względu na swe przekonania albo praktyki religijne, które są podstawowymi elementami
wolności osobistej. Społeczeństwa szczycą się ochroną tych istotnych praw i okazują
w ten sposób poszanowanie dla godności każdej istoty ludzkiej. Z drugiej strony prawdziwa
religijność nie może być źródłem podziałów ani przemocy między ludźmi czy wspólnotami.
Jest ona, przeciwnie, podstawą świadomości, że każdy człowiek jest bratem, którego
trzeba chronić i pomagać mu wzrastać” – zaznaczył Ojciec Święty.
Każdemu z
nowych ambasadorów Papież przekazał skierowane do niego przesłanie. W tekście przeznaczonym
dla reprezentantki Pakistanu podkreślił wysiłki tego kraju, by we współpracy ze społecznością
międzynarodową doprowadzić do stabilizacji regionu i chronić życie niewinnych ludzi
przed terroryzmem. Wyraził też uznanie dla troski o demokratyzację kraju. Zwrócił
uwagę, że konieczna jest dla niej wolność religijna, stanowiąca podstawowe prawo człowieka.
Zachęcił Pakistan do zapewniania mniejszościom religijnym bezpieczeństwa oraz swobody
kultu i działalności charytatywnej. Przypomniał wkład Kościoła w pomoc wszystkim Pakistańczykom
– niezależnie od wyznawanej religii – m.in. po trzęsieniu ziemi w 2005 r.
Podstawowe
znaczenie prawa osób i wspólnot do publicznego wyznawania oraz praktykowania swej
religii Benedykt XVI wskazał także ambasadorowi Sudanu. Wolność religijna jest istotna
dla zapewnienia pokoju. Ojciec Święty nawiązał do ciągnącego się od 2003 r. konfliktu
w Darfurze, dramatycznego zwłaszcza dla ludności cywilnej. Wymaga on rozwiązania nie
z użyciem sił zbrojnych, ale drogą dialogu i negocjacji, z poszanowaniem dla mniejszości
etnicznych i religijnych.
Problem konfliktów na Czarnym Lądzie Papież poruszył
również w tekście przeznaczonym dla przedstawicielki Burundi. Zaznaczył, że konieczne
jest oczyszczenie pamięci. Cierpliwie dążąc do prawdy, można uleczyć rany pozostałe
po niedawnej wojnie balsamem przebaczenia, które nie wyklucza sprawiedliwości. Burundyjskie
władze nie powinny szczędzić wysiłków, by wyjaśnić sprawę zabójstwa 29 grudnia 2003
r. nuncjusza apostolskiego w tym kraju, abp. Michaela Courtneya.
Ambasadorowi
Islandii Ojciec Święty wyraził satysfakcję, że rząd jego kraju otwarcie uznaje zasadniczą
rolę chrześcijaństwa w życiu narodu. Podkreślił, że tamtejszy Kościół katolicki, choć
niewielki, wychodzi do całego islandzkiego społeczeństwa. Jego małe, ale dynamiczne
parafie prowadzą pracę charytatywną, zaś siostry z klasztoru kontemplacyjnego modlą
się za wszystkich Islandczyków. Dodajmy, że są to polskie karmelitanki bose.
Zwracając
się do przedstawiciela Estonii, Papież podjął temat wolności. Nazwał „wielką rewolucją”
dążenia wolnościowe, które ogarnęły wschodnią Europę u schyłku zeszłego stulecia.
Ukazały one, że autentyczna wolność jest nieoddzielna od prawdy. Benedykt XVI wskazał
ponadto, że Kościół katolicki troszczy się szczególnie o dobro małżeństwa i rodziny.
Pragnie pomóc Estonii w umocnieniu i ożywieniu tamtejszej tradycji rodzinnej.