„Chrześcijanie nie czują się resztką Europy, która zanika, ale awangardą nowej Europy”
– powiedział 29 maja kard. Tarcisio Bertone na konferencji zorganizowanej przez Uniwersytet
Europejski w Rzymie. Jej temat to: „Chrześcijaństwo a sekularyzacja. Wyzwania dla
Kościoła i dla Europy”. Watykański sekretarz stanu udzielił przy tej okazji wywiadu,
który ukazał się na łamach włoskiego dziennika „La Stampa”.
Zdaniem kard. Bertone
historia dowiodła fiaska „mesjanizmów bez mesjasza”. Oddzielały one wartości od chrześcijaństwa,
spychały wiarę do sfery prywatnej i uniezależniały moralność od religii. Łudzono się,
że można tak zbudować ludzkość autentycznie wolną i godną. Zapytany o moralność laicką,
sekretarz stanu przyznał, że również niewierzący mogą opowiadać się za fundamentalnymi
wartościami. Jednak brak odniesienia do Boga znacznie je osłabia, jak wskazał ostatnio
Papież latynoamerykańskim biskupom. Tym niemniej Kościół gotów jest do dialogu ze
wszystkimi. Purpurat przypomniał, że 12 maja rzymskiej manifestacji w obronie rodziny
wzięli też udział niewierzący. Zwrócił ponadto uwagę na manipulacje mediów. Pisano
np., że w Aparecidzie na Mszy papieskiej było tylko 170 tys. osób, znacznie zaniżając
liczbę uczestników. Watykański sekretarz stanu opowiedział się też za możliwością
wejścia Turcji do Unii Europejskiej. Podkreślił, że w tym kraju zachodzą zmiany. Można
z nim prowadzić dialog pod warunkiem, że będzie respektował podstawowe zasady życia
społecznego.