2007-05-14 16:04:57

O. Koprowski o znaczeniu papieskiej pielgrzymki - komentarz


Papieska pielgrzymka do Brazylii była ważna dla całego kontynentu – podkreśla Dyrektor Programowy Radia Watykańskiego, o. Andrzej Koprowski SJ. Analizując z perspektywy Kościoła powszechnego tamtejsze problemy, Papież wyraziście mówił o znaczeniu Boga w życiu ludzi i całych społeczeństw.

To była bardzo ważna wizyta Papieża. Trzeba sobie uświadomić ogrom Brazylii – niemal kontynent. Bardzo wielki procent ludności to katolicy. Problemy społeczne niesamowicie skomplikowane. Mechanizmy dobra, ale i mechanizmy zła w skali światowej przenikają życie tego społeczeństwa. Niedorozwój ekonomiczny, światowe sieci handlu narkotykami, siła czynnika ekonomicznego powodująca niszczenie Amazonii – oazy ekologicznej Brazylii, ale i całego świata, a przy tym krzywda wyrządzana konkretnym ludziom. Mocne korzenie chrześcijaństwa w kulturach lokalnych, a zarazem chaos towarzyszący procesom będącym „ubocznymi skutkami globalizacji”. Znaczenie kolejnych spotkań Konferencji Episkopatów całej Ameryki Łacińskiej i Karaibów – obecne jest już piątym.

Ojciec Święty wszedł w ten gąszcz problemów z ogromną przenikliwością, ale i wyrazistością przekazu o Bogu, który powiedział coś istotnego o sobie i o człowieku, o drogach dla ludzkości. Uczynił to przez Jezusa Chrystusa, który umiłował do końca, aż po krzyż, i który zbawia.

Z ogromną przenikliwością Benedykt XVI zaprezentował wspólnotę Kościoła i jego znaczenie dla linii rozwoju współczesnego świata, dla każdego człowieka, dziś tak często gubiącego w swej samotności motywy życia i nadziei. „Trzeba dokonać skoku jakościowego, gdy chodzi o jakość życia chrześcijańskiego, abyśmy stali się czytelnymi świadkami życia, jakim jest Jezus. Nie wystarczy śledzić rzeczywistość w oparciu o wiarę – trzeba pracować z Ewangelią w ręku, by być autentycznym nośnikiem dziedzictwa, bez ograniczeń, jakie narzucają interpretacje racjonalistyczne czy związane z różnorodnymi ideologiami”.

Spotkanie w „Fazenda da Esperança” z kilkoma tysiącami młodych chłopców i dziewcząt usiłujących wyrwać się z nałogu narkotyków, alkoholizmu, odnaleźć możliwość życia pomimo zakażenia wirusem HIV.

A przede wszystkim przemówienie otwierające obrady V Konferencji Generalnej Episkopatów Ameryki Łacińskiej. Wspaniała, pozytywna wizja chrześcijaństwa. I wypunktowanie ogromu skomplikowanych problemów duszpasterskich, społecznych, kulturowych, politycznych, wobec których stoi cała Ameryka Łacińska, a więc i katolicy, i Kościół jako wspólnota, która tam pełni swą misję. Benedykt XVI podkreślał zmianę sytuacji w porównaniu z poprzednimi Konferencjami Episkopatów w Rio de Janeiro, Medellín, Puebli i Santo Domingo – nowe wyzwania, wobec których stoją społeczeństwa, a więc i Kościół.

Myślę, że warto zwrócić uwagę na metodę, jaką przyjął Papież w przemówieniach wygłoszonych w Brazylii, zwłaszcza tym na rozpoczęcie Konferencji Ogólnej Episkopatów. Prezentował istotne wymiary chrześcijaństwa i wspólnoty Kościoła jako oczywiste, bezdyskusyjne. Wyraźnie punktował trudne problemy społeczne, kulturowe, polityczne, jak też i duszpasterskie, mówiąc: po to jest V Konferencja, byście pomyśleli nad tym, JAK w tej sytuacji, JAK wobec tych problemów Kościół powinien działać. Szanując świeckość struktur państwowych, jak ma świadczyć o tym, co daje nam wiara, by pokazać, że Bóg należy do ludzkiej i społecznej rzeczywistości, a usunięcie Boga poza horyzont rzeczywistości fałszuje ją i sprawia, że daje się błędne, jednostronne „recepty” dla mechanizmów życia społecznego, kulturowego, politycznego.

A. Koprowski SJ







All the contents on this site are copyrighted ©.