Kard. Martino: słowa Papieża padły na żyzną glebę - wywiad
Słowa Ojca Świętego padły na dobrą glebę i zaowocują podjęciem konkretnych inicjatyw
– powiedział Radiu Watykańskiemu kard. Renato Martino. Przewodniczący Papieskiej Rady
Iustitia et Pax podkreślił, że przełoży się to nie tylko na zapał ewangelizacyjny
ale i większe zaangażowanie na polu społecznym.
Kard. Martino: Widzę,
że Papież spotkał się z sympatią wszystkich Brazylijczyków. Napawa radością gdy patrzy
się na człowieka nauki, na teologa, który równocześnie jest tak prosty i tak dobrze
przyjmowany. Widziałem ludzi na ulicach, widziałem przekaz telewizyjny: rekacje były
wspaniałe. Benedykt XVI dotknął wszystkich punktów współczesnego życia. A jako przewodniczącemu
Papieskiej Rady Iustitia et Pax miło mi, że zaprosił z referatami na V Konferencję
Episkopatów Ameryki Łacińskiej i Karaibów także biskupów, którzy podejmą tematy Nauki
Społecznej Kościoła. Jest to narzędzie, pomocne aby wszyscy katolicy, zwłaszcza świeccy,
mogli żyć towarzysząc młodym zgodnie ze wskazaniami Kościoła.
RV: Entuzjazm
Brazylijczyków jest wyrażany często w sytuacji rzeczywistej niesprawiedliwości. Papież
ofiarował 200 tys. dolarów na konkretny projekt pomocy w Amazoni, kolejne 100 tys.
na potrzeby Farm Nadziei. Jakie to ma znaczenie?
Kard. Martino:
To może być przykład. Oczywiście wsparcie Papieża nie rozwiąże wszystkich sytuacji
niesprawiedliwości. Ale jest rzeczywistym znakiem troski o ludzi, którzy nic nie mają.
Wiele lat temu przez dwa lata pracowałem tu w nuncjaturze apostolskiej, więc Brazylię
już znam. Mogę powiedzieć że od tego czasu dokonał się ogromny postęp, jednak przepaść
między bogatymi i biednymi po dziś dzień narasta. W tym względzie trzeba coś zrobić,
aby ją zniwelować. Gdy jeżdżę po świecie i mam okazję przemawiać do młodych często
powtarzam: nie czekajcie aż władze czy ludzie, którzy powinni się wami zająć to uczynią,
bo mogą tego nigdy nie zrobić. Sami wyjdźcie z inicjatywą, nawet gdyby było was tylko
kilka osób – wymyślcie coś, zróbcie coś. Zwłaszcza,gdy macie możliwość np. skorzystania
z mikrokredytu. To nie są duże sumy, ale pozwalają coś zacząć. Od tego możecie wyjść,
stając się protagonistami własnej przyszłości.
RV: Jaki może być, zdaniem
Eminencji, owoc tej pielgrzymki?
Kard. Martino: Mam nadzieję, że nie będzie
to tylko kwestia powierzchowna: entuzjastyczne przyjęcie i na tym koniec. Mam nadzieję,
a nawet jestem pewny, że posiane zostało dobre ziarno pod inicjatywy i zaangażowania
na polu społecznym. Oczywiście nie wszystkich ludzi, ale ziarno padło na dobrą glebę
i wyda owoc przynajmniej w działaniach niektórych. Jestem Papieżowi wdzięczny za to,
że wspomniał Społeczną Naukę Kościoła. Mamy jej Kompendium wydane także w Brazylii
po portugalsku, a na całym świecie w 33 językach - również po polsku, koreańsku, rosyjsku,
w kiswahili, itd. Myślę, że jeśli młodzi, świeccy ludzie po nie sięgną, to pomoże
ono coś stworzyć.