Kolejny pakistański katolik został uwięziony 13 kwietnia pod bezpodstawnym oskarżeniem
o bluźnierstwo przeciw Mahometowi. Jest nim 28-letni Sattar Masih z miasta Kotri na
południu Pakistanu. Miał on właśnie następnego dnia zawrzeć związek małżeński. Tłum
muzułmanów chciał go zlinczować za poduszczeniem miejscowego imama. Wkroczyła wówczas
policja, która mimo braku dowodów zatrzymała oskarżonego, a nawet torturowała go,
by wymóc przyznanie się do winy. Aresztowano też jego 60-letniego wuja Mushtaqa Masiha,
nadal przetrzymywanego w więzieniu, wraz z synem, który został później wypuszczony.
Wuja z powodu podejrzenia o bluźnierstwo zwolniono z pracy.
O aresztowaniach
poinformował agencję AsiaNews przewodniczący pakistańskiego stowarzyszenia mniejszości
All Pakistan Minorities Alliance Shahbaz Bhatti. Zwrócił on uwagę, że oskarżenie wobec
Sattara Masiha wysunięto w oparciu o kartkę z jego fotografią i adresem, na której
miał on rzekomo wypisać obraźliwe wyrażenia o Mahomecie. „Nikt o zdrowych zmysłach
takich kartek by nie rozpowszechniał, wiedząc, że za bluźnierstwo grozi kara śmierci”
– powiedział Shahbaz Bhatti. Przypomniał on, że tego typu fałszywe oskarżenia wobec
chrześcijan czy innych mniejszości zdarzają się w Pakistanie bardzo często. Wielu
ludzi straciło w taki sposób życie lub znalazło się na długie lata w więzieniu.