Pojednanie narodowe, stworzenie silnego rządu w Bagdadzie oraz odbudowa tkanki społecznej
to czynniki, od których zależy możliwość osiągnięcia pokoju w Iraku – stwierdził abp
Louis Sako. W czwartą rocznicę rozpoczęcia działań wojennych chaldejski ordynariusz
Kirkuku podkreślił, że w tym okresie jego rodacy doświadczyli wolności, demokracji,
otwarcia na świat zewnętrzny. Poprawiła się też sytuacja gospodarcza. Jednocześnie
cały świat dostrzega działania terrorystyczne, bezrobocie, emigrację i brak nadziei
na przyszłość – powiedział abp Sako agencji AsiaNews.
Zdaniem hierarchy pokój
można osiągnąć na drodze politycznej a nie militarnej. Wszyscy Irakijczycy, za wyjątkiem
elementów kryminalnych, powinni uczestniczyć w odbudowie państwa. W tym kontekście
arcybiskup Kirkuku podkreślił rolę chrześcijan, którzy mieszkali tam, zanim pojawił
się islam. Opowiedział się za stworzeniem silnego rządu centralnego, rządzącego federacją
prowincji. Ogromną rolę do odegrania mają także zwierzchnicy religijni, którzy powinni
wspierać siły pokojowe w społeczeństwie i promować dialog. Wspólnota międzynarodowa
i państwa tego regionu powinny poprzeć tę strategię i ułatwić powrót na arenę międzynarodową
stabilnego i zjednoczonego Iraku – stwierdził abp Louis Sako.