Rosja: pozytywne komentarze o spotkaniu Papieża z Putinem
W Rosji nie milkną echa wtorkowego spotkania Benedykta XVI z Władimirem Putinem. Najistotniejsza,
polityczna część włoskiej wizyty prezydenta Rosji, dotycząca spraw energetycznych
i w tym kontekście współpracy Rosji z Unią Europejską, przyćmiona została przez komentarze
mediów rosyjskich związane z owocami i perspektywami stosunków watykańsko-rosyjskich
i prawosławno-katolickich.
Jednym z owoców spotkania Putina z Papieżem jest
przekazanie na własność rosyjskiej Cerkwi prawosławnej sanktuarium św. Mikołaja i
domu pielgrzyma w Bari. Do tej pory było ono jedynie administrowane przez rosyjskie
prawosławie.
Zapewnienia o przychylności Aleksego II wobec rozwijania dialogu
z Kościołem katolickim, jakie Putin przekazał Papieżowi, dobrze rokują na przyszłość.
W Patriarchacie Moskiewskim z optymizmem patrzy się na przyszłość bilateralnych stosunków
z katolikami, co nie oznacza rychłego spotkania Benedykta XVI z Aleksym II. Sam Papież,
jak się mówi w kręgach prawosławnych, na umożliwienie przyjazdu do Moskwy i szybkie
spotkanie z patriarchą nie nalega.
Komentatorzy podkreślając narodowość Papieża
wskazują na sympatie proniemieckie Putina i Aleksego II, noszącego nazwisko Ridigier.
Mówi się o swego rodzaju „triumwiracie germanofilskim”, co oczywiście jest ogromną
przesadą, ale z punktu widzenia rosyjskiego tak się te sprawy przedstawia.
Niezależnie
od nie zawsze trafnych komentarzy, spotkanie prezydenta Rosji z Ojcem Świętym na pewno
przybliżyło moment jedności chrześcijan Wschodu i Zachodu. Jedności ważnej dla losów
całego świata. Zbieżność poglądów na najważniejsze sprawy wartości etycznych i rodzinnych,
jaką się dało zauważyć w trakcie spotkania wyznawcy prawosławia Władimira Putina z
Benedyktem XVI, pozwala mieć nadzieję na osiągnięcie tej jedności.