Na 4 lata zesłania sąd w uzbeckim mieście Andiżan skazał 9 marca za działalność religijną
pastora zielonoświątkowców Dymitra Szestakowa. Zarzucono mu „nielegalne organizowanie
grup religijnych”, „podsycanie nienawiści religijnej” i „rozpowszechnianie materiałów
zawierających ekstremistyczne poglądy religijne”. Podstawą oskarżenia były jego kazania,
które wygłosił w czerwcu 2006 r. wobec wiernych protestanckiego związku wyznaniowego
(Full Gospel Church) zatwierdzonego przez władze. Nagrał je jeden z profesorów miejscowego
uniwersytetu. Pastor Szestakow już od kilku lat prowadził w Uzbekistanie działalność
misyjną. Miał nawrócić na chrześcijaństwo całe rodziny.
Uzbeckie służby specjalne
nasiliły ostatnio działania przeciw grupom chrześcijan, zwłaszcza protestantów. Agenci
sfilmowali 25 lutego uczestników niedzielnego nabożeństwa kościoła zielonoświątkowców
w Karszi. Wypytywali ich też, jak stali się chrześcijanami i przez kogo ich gmina
wyznaniowa jest finansowana. Tamtejsi zielonoświątkowcy już 7 lat temu złożyli podanie
o zatwierdzenie, ale dotychczas nie zostali zarejestrowani i ich działalność uważana
jest za nielegalną.
Prawie 90 proc. ponad 25-milionowej ludności Uzbekistanu
to muzułmanie. Z wyznań chrześcijańskich najliczniejsza jest tam rosyjska Cerkiew
prawosławna, do której należy 9 proc. mieszkańców kraju. Katolików jest ok. 4 tys.