Wspólnota irackich chrześcijan ofiaruje wielkopostne wyrzeczenia za swoją ojczyznę,
która znajduje się w absolutnym chaosie – napisał w przesłaniu na Wielki Post bp Shlemon
Warduni. Sufragan chaldejskiego patriarchy Bagdadu podkreślił wartość wyrzeczenia
i pokuty wielkopostnej w kontekście tak poważnych trudności społecznych i narastającej
spirali przemocy.
Irakijczycy borykają się obecnie z poważnymi problemami.
Chodzi o brak wody pitnej, żywności, lekarstw i innych podstawowych środków do życia.
Wzrosły ceny na wszystkie artykuły spożywczo-przemysłowe. Dostawy prądu są ograniczone.
Kraj bogaty w złoża ropy naftowej nie ma wystarczająco paliwa dla zaspokojenia koniecznych
potrzeb. Bp Warduni podkreśla w przesłaniu, że Irakijczycy nadal żyją w ciągłym lęku
i niepewności. Chrześcijańska mniejszość jest w Iraku prześladowana, dlatego masowo
opuszcza miejsca dotknięte terrorem i przemocą. Wiele kościołów jest pustych. W niektórych
częściach Iraku od Bożego Narodzenia nie ma regularnych Mszy św. Wobec poważnych trudności
chaldejski biskup dostrzega również światło nadziei. Ostatnie lata wojny przyniosły
wzrost powołań kapłańskich i zakonnych. Bp Warduni prosi chrześcijan świata, aby podczas
tegorocznego Wielkiego Postu modlili się o pokój i pojednanie w narodzie irakijskim.