2007-02-14 16:35:33

Ukraina: powolna odnowa rodziny


Na Ukrainie wspomnienie św. Walentego jest szczególnym dniem modlitwy za tamtejsze rodziny. Kraj ten dotyka wciąż plaga rozwodów i aborcji, jednak są pewne oznaki świadczące o powolnej odnowie ukraińskich rodzin.

Jak podkreśla pracujący w parafii św. Walentego w Kałuszu ks. Krzysztof Panasowiec, „w tych rodzinach, które chodzą do kościoła, sytuacja jest dużo lepsza. Jednak ludzi praktykujących jest nadal za mało w stosunku do wszystkich mieszkańców”. Ks. Panasowiec przypomina, że jeszcze kilka lat temu w miejscowości Dolina na 1000 ślubów było 600 rozwodów. „Dzisiaj może jest troszeczkę lepiej, ale trudno wykorzenić z mentalności zasadę życia tymczasowego. Mieszkańcy Ukrainy przede wszystkim nie decydują się na zawarcie sakramentalnego związku małżeńskiego. Nie chcą zawiązywać się na całe życie” – podkreśla ks. Panasowiec. Wskazuje zarazem, że sytuacja „w Kałuszu jest najlepsza w porównaniu z innymi parafiami. W kościele są obecne dzieci, ich rodzice, babcie, a często prababcie, czyli wszystkie pokolenia. W niektórych kościołach jest gorzej, bo nie ma rodziców”. Pracujący od 15 lat na Ukrainie kapłan zaznacza, że poprawa sytuacji rodziny w dużej mierze jest zasługą Kościoła.

14 lutego w parafii św. Walentego w Kałuszu na Ukrainie trwa odpust podczas którego wierni modlą się szczególnie za ukraińskie rodziny oraz za osoby chore i opuszczone.

bz/ RV








All the contents on this site are copyrighted ©.