Kard. Karl Lehmann z zadowoleniem przyjął gotowość Kościołów ewangelickich do gruntownych
reform. Przewodniczący niemieckiego episkopatu gościł na kongresie ewangelickim w
rodzinnym mieście Marcina Lutra, Wittenberdze, do którego zjechało się ponad trzystu
przedstawicieli protestanckich. Do niedzieli delegaci debatować będą nad nowym projektem
przedstawionym przez Przewodniczącego Kościołów Ewangelickich w Niemczech, bp. Wolfganga
Hubera.
Projekt ten bazuje na badaniach socjologicznych, według których za
dwadzieścia lat liczba protestantów w Niemczech zmaleje o ponad jedną trzecią. Przewodniczący
Kościołów Ewangelickich w Niemczech bp Wolfgang Huber wezwał do działania. „Jeśli
teraz nic nie zmienimy w naszych strukturach, będziemy musieli później rozwiązywać
jeszcze większe problemy. Dlatego warto już teraz przygotować się na zmiany” – powiedział
bp Huber.
Zmiany te miałyby polegać między innymi na zredukowaniu kościołów
lokalnych z 23 do 12. Oprócz tego biskup Huber podkreślił, że kościoły protestanckie
powinny znów bardziej skupić się na swojej liturgii. Skrytykowanego za swoje projekty
przez delegowanych ewangelików Hubera wsparł jego katolicki gość kardynał Karl Lehmann.
Przewodniczący niemieckiego episkopatu powiedział, że tego typu reformy świadczą o
odwadze kościołów protestanckich. Zaznaczył jednak, że Kościół katolicki w Niemczech
życzyłby sobie od swoich protestanckich braci większego zaangażowania w ekumenie i
dialogu międzyreligijnym.