2006-12-06 16:42:27

żą trudności


Bp Aleksander Kaszkiewicz interweniował 6 grudnia w grodzieńskim komitecie ds. religii i mniejszości narodowych w sprawie 7 księży i 5 sióstr zakonnych, którym władze nie przedłużyły pozwolenia na pracę. 5 grudnia w tej sprawie ordynariusz grodzieński rozmawiał z nuncjuszem apostolskim na Białorusi. Księżom i siostrom trzykrotnie odmówiono zgody na kontynuowanie pracy w przyszłym roku. Jeszcze w tym miesiącu muszą opuścić Białoruś. Jak podkreśla rzecznik kurii w Grodnie, ks. Antoni Gremza, decyzja władz wydaje się nieodwołalna.

Do tej pory trzykrotnie odmówiono pozwolenia. „Pierwszej odmowie ze strony pełnomocnika towarzyszyła motywacja, żeby angażowano księży miejscowych po seminarium grodzieńskim. Natomiast przy drugiej i trzeciej odmowie nie podano żadnej motywacji” – podkreśla ks. Gremza. Władze zaproponowały, żeby zaprosić na miejsce tych księży, kapłanów już pracujących w diecezji grodzieńskiej oraz nowych kapłanów z Polski.

„Inną trudną kwestią jest sprawa budowy kościoła, czy rejestracja parafii. Te rzeczy są bardzo utrudnione. Napotykamy na różne trudności. W związku z tym parafianie z parafii pw. Najświętszej Marii Panny Ostrobramskiej Matki Miłosierdzia w grodzieńskiej dzielnicy Augustówka stracili cierpliwość. Po 10 latach oczekiwań na wydanie pozwolenia na budowę kościoła rozpoczęli strajk głodowy. Żądają wydania zgody na budowę świątyni ze strony władz miasta i województwa. Dotychczas strajk jeszcze trwa” – powiedział Radiu Watykańskiemu ks. Gremza.

Setki wiernych podpisało się pod listem apelującym do białoruskich władz o przedłużenie pozwolenia na pracę księżom i siostrom zakonnym z Polski. Obecna polityka znacznie utrudni działanie miejscowego Kościoła. Prawie połowa pracujących na Białorusi księży katolickich to cudzoziemcy, w większości Polacy. Na 354 kapłanów 170 pochodzi z zagranicy.


bz/ RV







All the contents on this site are copyrighted ©.