Nadzieje ekumeniczne

Obserwatorzy podkreślają ogromne znaczenie wizyty Papieża w Turcji dla przyszłości dialogu ekumenicznego. Chrześcijanie różnych wyznań są mu wdzięczni za upomnienie się o poszanowanie praw wszystkich mniejszości religijnych w Turcji. Chrześcijanie w Turcji są obecni, ale pozbawieni praw. Poza kościołem nie mogą też nosić strojów zakonnych – mówi br. Andrzej Dylewski. „W habitach nie możemy chodzić na zewnątrz. Jest to zabronione. Chodzimy w ubraniu cywilnym. Ja uważam, że ta pielgrzymka może bardziej przybliżyć muzułmanów do chrześcijan. Oby dała zjednoczenie, wzajemną miłość i wyrozumiałość”- powiedział polski franciszkanin.

Spotkania ekumeniczne napawają nadzieją na przyszłość. Pracujący w Anatolii ks. Waldemar Niwiński podkreśla, że mała trzódka chrześcijan jest wdzięczna Papieżowi za jego słowa i obecność:
 „Sam gest, że chciał przyjechać do tak nielicznej wspólnoty, że chciał odwiedzić, że przyjeżdża ze słowami otuchy, nadziei i może jakiejś siły - powiedział Radiu Watykańskiemu ks. Niwiński. - Myślę, że to jest ważne i takie umacniające. Po ludzku patrząc to to wszystko pewno minie, tak jak i Ojciec Święty był wiele razy w Polsce, i czy naród polski naprawdę czerpał z tego naprawdę to co mógłby czerpać. Więc stojąc mocno na ziemi człowiek ma taką nadzieję, że to da wiele. Da wiele to myślę też, że może Turcy sami i muzułmanie zrozumieją, że chrześcijaństwo to nie jest to chrześcijaństwo które często jest pojmowane jako związane z wojskami amerykańskimi w Iraku, że to jest liberalizm Europy, tylko że jest to zwyczajna wiara w Boga, taka codzienna i taka jest otucha od Papieża. Kiedyś Jan Paweł II powiedział, że w takich krajach islamskich nie jest najważniejsze to, że będziemy dokonywać wielkich dzieł, nawróceń. Nie, najważniejsza jest obecność ”- twierdzi pochodzący z Polski kapłan.

30 listopada wieczorem Papież nawiedzi jeszcze katedrę ormiańską i spotka się z patriarchą Mesrobem II. Program przewiduje jeszcze spotkania z metropolitą syryjsko-prawosławnym, wielkim rabinem Turcji oraz kolację z członkami katolickiego episkopatu.


B. Zajączkowska, Stambuł