Kilkanaście tysięcy mieszkańców strefy Gazy wzięło udział w pogrzebie ofiar izraelskiego
ataku w Beit Hanun. W wyniku ostrzału artyleryjskiego, straciło życie 18 osób cywilnych.
Zemstę zapowiedzieli bojownicy różnych frakcji. W Izraelu panuje stan najwyższej gotowości
a minister obrony nakazał przeprowadzenie dochodzenia w sprawie pomyłkowego zbombardowania
ludności cywilnej.
Prezydent Abu Mazen ogłosił trzy dni żałoby w całej Autonomii
Palestyńskiej i oskarżył Izrael o brak pokojowych intencji. Nuncjusz apostolski w
Ziemi Świętej wyraził swoje ubolewanie z powodu tragicznych wydarzeń w Gazie, ale
dodał, że trzeba mieć nadzieję na odblokowanie kanałów prowadzących do wznowienia
bezpośrednich negocjacji i przyjęcia paktu pokojowego. Również Kustosz Ziemi Świętej
wyraził nadzieję na natychmiastowe zaprzestanie przelewu krwi i na podjęcie dwustronnych,
poważnych i konkretnych rozmów.
Przedstawiciel Autonomii Palestyńskiej przy
szerokim poparciu krajów arabskich zwrócił się do Rady Bezpieczeństwa i wspólnoty
międzynarodowej o wymuszenie na Izraelu natychmiastowego przerwania ataków i o wprowadzenie
na terytorium Gazy rozjemczych sił ONZ.