Muzułmanie a pluralizm Czy islam może być tolerancyjny? Mimo
negatywnych przykładów ostatnich lat; mimo aktualnych konfliktów, do których dochodzi
między muzułmanami a chrześcijanami (w Sudanie, Nigerii, Indonezji i Pakistanie),
hinduistami (w Indiach i Bangladeszu) czy żydami (w Izraelu), istnieje w islamie tradycja
pluralizmu i tolerancji wobec wyznawców innych religii. Koran jednoznacznie mówi:
Nie ma przymusu w religii (2, 256).
O istnieniu innych tradycji religijnych
muzułmanie wiedzieli od samego początku. Rozszerzanie się cywilizacji islamskiej przyczyniało
się do wzrostu tej wiedzy, stając się jednocześnie poważnym wyzwaniem. Odpowiedzi
na nurtujące pytania znajdowano w Koranie. Na przestrzeni dziejów pojawiały się jednak
nowe problemy, a sytuacje stawały się bardziej kompleksowe.
Relację do innych
tradycji religijnych określają w islamie elementy o charakterze teologicznym i historycznym.
Do elementów teologicznych należy przekonanie, że wspólnota muzułmańska została powołana
przez Boga jako model dla całej ludzkości. Podstawą tego przekonania są liczne wersety
Koranu, m.in. fragmenty sury trzeciej „Rodzina Imrana”: Wy jesteście najlepszym
narodem, jaki został utworzony dla ludzi: wy nakazujecie to, co jest uznane, a
zakazujecie tego, co jest naganne; i wierzycie w Boga (3, 110).
Powołanie
muzułmanów łączy się z zadaniem, aby przekonać całą ludzkość do prawdy o istnieniu
jednego i jedynego Boga oraz prawdy o przyszłym życiu. Z tym sensu stricte
teologicznym elementem łączy się także przekonanie, że Bóg wynagradza władzą i pomyślnością
tych, którzy okazują Mu cześć i posłuszeństwo. Błyskawiczne rozprzestrzenianie się
islamu w początkowej fazie jego dziejów wzmacniało to przekonanie (nie tylko w aspekcie
religijnym, ale także politycznym). Początkowe sukcesy polityczne muzułmanów postrzegano
jako nagrodę za wypełnianie Bożych nakazów. Osłabienia politycznej siły muzułmanów
w konfrontacji z innowiercami odebrano jako karę Boga za zaniedbanie obowiązków religijnych
przez późniejsze pokolenia.
Silne przekonanie o wyjątkowości i szczególnym
rodzaju powołania społeczności muzułmańskiej oraz wydarzenia towarzyszące początkom
islamu kształtowały postawę muzułmanów wobec innych. Nie bez znaczenia jest tu fakt,
czy muzułmanie w określonym środowisku stanowili większość, czy żyli w mniejszości.
Będąc większością, kierowali się jasno określonymi zasadami prawa muzułmańskiego.
Wyznawcy religii, którzy – według islamskiej koncepcji objawienia – posiadali Świętą
Księgę i z tej racji nazywano ich „ludźmi Księgi” (ahl al-Kitab), otrzymywali
status dhimmi, tzn. status ludzi chronionych. Prawo muzułmańskie (szarijat)
gwarantuje ludom Księgi ochronę w sferze życia prywatnego oraz swobodę praktykowania
przekonań religijnych. Warunkiem jest uznanie zwierzchności islamu i płacenie podatku,
zwanego dżizją. Zasada dhimmi przypisuje ludom Księgi niższą pozycję społeczną,
ale jednocześnie zobowiązuje władców i państwo muzułmańskie do ochrony poddanych niemuzułmanskich.
Średniowieczne kategorie nie dają się pogodzić z współczesnymi koncepcjami państwowości.
Według obowiązującego w wielu krajach prawa cywilnego wszyscy obywatele są równi.
Prawo muzułmańskie podkreśla jednak znaczenie systemu dhimmi, który w świadomości
wielu muzułmanów jest ciągle żywy. Powstałe na tym gruncie napięcie wykorzystują w
niektórych krajach radykałowie islamscy do usprawiedliwienia swoich fundamentalistycznych
poczynań. Służy temu także ambiwalentna postawa władz oraz ich zachowawcze stanowisko
w urzeczywistnieniu idei pluralistycznych. Mniejszości religijne żyjące w tego typu
państwach znajdują się w trudnej sytuacji. Na szczególne problemy napotykają np. szyici
w Arabii Saudyjskiej, alewici w Turcji, buddyści w Bangladeszu oraz chrześcijanie
w niektórych krajach muzułmańskich.
Stosunek do niemuzułmanów zmienia się,
jeśli wyznawcy islamu żyją w mniejszości. W przeszłości obowiązywała w islamie zasada
podziału świata na dwa regiony: terytorium islamu (dar al-islam) i terytorium
wojny (dar al-harb). W opinii współczesnych środowisk dialogicznych podział
ten należy do historii. Odpowiadał on bowiem konkretnej sytuacji, kiedy muzułmanie
i niemuzułmanie mieszkali na odrębnych terenach. Wprowadzenie tak sformułowanego dualizmu
było więc interpretacją określonej rzeczywistości. W dobie globalizacji nie ma podstaw
do dokonywania tego podziału, ponieważ współczesne społeczeństwa nie są już tak jednorodne
pod względem religijnym i politycznym, jak to miało miejsce w przeszłości. Na przykład
miliony muzułmanów żyją obecnie na Zachodzie. Bezsensowne wydaje się więc nazywanie
Ameryki czy Europy dar al-harb. Według współczesnych intelektualistów muzułmańskich
odrzucenie średniowiecznego dualizmu nie jest sprzeczne z islamem.
Na podstawie
normatywnych źródeł oraz przesłanek religijno-prawnych zwolennicy idei pluralistycznej
znajdują stałe miejsce w ramach intelektualnej tradycji islamskiej. Nie reprezentują
oni jednak licznych środowisk. Pluralistyczne stanowiska i poglądy są wprawdzie podzielane
przez wielu współczesnych muzułmanów, ale nieakceptowane przez większość islamskiego
establishmentu.
Jednym z najważniejszych kryteriów oceny pluralizmu i stopnia
tolerancji w islamie jest określenie, z jakim islamem mamy do czynienia i jaki islam
dominuje w danym społeczeństwie. Jeśli na kompleksowe zjawisko islamskiego pluralizmu
spojrzymy z tej perspektywy, dostrzec możemy ambiwalencję interpretacji i różnorodność
form. Utwierdza to również w przekonaniu, że islam – wbrew powszechnym opiniom – nie
tworzy monolitu, a jego wyznawcy żyją we wspólnotach zróżnicowanych.
Konserwatywne
środowiska muzułmańskie próbują nadać pluralizmowi charakter marginalny, mimo iż od
samego początku jest on wpisany w charakter islamu. Istotą tego pojęcia i zjawiska
nie jest jednak jego historia, lecz fakt, że zawiera w sobie formy określonych relacji
„do innych” i bycia „z innymi”. Te relacje – tak stare, jak świat – pozostają i powinny
w konstruktywny sposób nabierać nowego oblicza.