Anioł Pański: zachęta do misji, obrona chrześcijan w Iraku
Miłość duszą misji – pod tym hasłem obchodzony dziś jest 80. Światowy Dzień Misyjny.
Benedykt XVI nawiązał do niego w rozważaniu na Anioł Pański. „Misja, jeśli nie jest
ożywiana miłością, redukuje się do działań czysto filantropijnych i socjalnych. Przykład
wielu świętych i męczenników pokazuje, że misja początek bierze z serca przemienionego
miłością Bożą” – powiedział Papież.
„Misja stanowi obszar działań, w którym
jest miejsce dla wszystkich: dla dążących do realizacji Królestwa Bożego we własnej
rodzinie; dla tych, którzy w duchu chrześcijańskim pracują zawodowo; dla ludzi całkowicie
Bogu poświęconych; dla naśladujących Chrystusa Dobrego Pasterza w posłudze Ludowi
Bożemu przez sakrament święceń; dla wyruszających głosić Chrystusa tym, co Go jeszcze
nie znają. Niech Najświętsza Maryja Panna pomoże nam, każdemu tam, gdzie postawiła
go Opatrzność, z odnowionym zapałem przeżywać radość i odwagę misji” – mówił Ojciec
Święty.
Benedykt XVI przekazał serdeczne życzenia pogody ducha i pokoju muzułmanom
całego świata, którzy w tych dniach obchodzą zakończenie miesiąca postu – Ramadanu.
Z świątecznym klimatem tych dni dramatycznie kontrastuje poważna sytuacja braku bezpieczeństwa
i bestialskiej przemocy, na którą wystawionych jest tak wielu niewinnych ludzi, tylko
dlatego, że są szyitami, sunnitami czy chrześcijanami.
„Podzielam żywy niepokój,
który dotyka całą wspólnotę chrześcijańską. O swej bliskości zapewniam także wszystkie
ofiary, modląc się dla nich o siłę i pocieszenie. Zapraszam was także byście zjednoczyli
się ze mną w modlitwie do wszechmogącego Boga, aby dał wiarę i odwagę potrzebną zwierzchnikom
religijnym i przywódcom politycznym, zarówno lokalnym, jak i całego świata. Oby podtrzymywali
ten naród na drodze odbudowy Ojczyzny, w poszukiwaniu dzielonej równowagi, we wzajemnym
szacunku oraz świadomości, że różnorodność jego elementów składowych stanowi integralną
część jego bogactwa” – powiedział Benedykt XVI.
Wśród kilkudziesięciu tysięcy
wiernych na Placu św. Piotra była pielgrzymka diecezji Tegucigalpy z Hondurasu, która
na południową modlitwę z Papieżem przyszła w tradycyjnej procesji z obrazem czczonego
przez Latynosów „Czarnego Chrystusa” zwanego też Panem Cudów.