Wspólnota żydowska Wiecznego Miasta – pod patronatem rzymskich władz miejskich – zaprosiła
chrześcijan i muzułmanów na wspólną kolację w ramach obchodów Święta Namiotów. Odbyła
się ona 10 października w szałasie ustawionym na tarasie synagogi aszkenazyjskiej
w Rzymie. Wśród uczestników byli przedstawiciele dwóch wyznań chrześcijańskich: katolicy
oraz protestanci z Kościoła waldensów. Obchodzone w diasporze żydowskiej przez 9 dni
święto Sukkot – zwane też Kuczkami – upamiętnia wędrówkę Izraelitów przez pustynię
po wyjściu z Egiptu. Żydzi mają w tym czasie mieszkać – a zwłaszcza modlić się i spożywać
posiłki – w specjalnych szałasach.
W tym roku Święto Namiotów zbiegło się z
muzułmańskim ramadanem. Ponieważ jednak po zapadnięciu zmroku wyznawców islamu post
nie obowiązuje, ich również można było zaprosić na świąteczną kolację. Na spotkaniu
obecna była głównie młodzież. „W świecie dręczonym przemocą fakt, że możemy spotkać
się i jeść wszyscy razem w tym samym szałasie, już sam przez się jest symbolem pokoju
i napełnia nas wielką ufnością” – powiedział główny rabin Rzymu Riccardo Di Segni.