Hinduscy fanatycy zniszczyli prowadzony przez chrześcijan dom dla wdów i szkołę dla
biednych dzieci. Do zajścia doszło 8 października w leżącym w zachodniej części Indii
mieście Danupura. Napastnicy rozkradli mienie należące do chrześcijan, a ich samych
oskarżyli o prozelityzm. Miejscowi katolicy twierdzą jednak, że prawdziwym powodem
napadu była chęć przejęcia ziemi, na której znajdowały się należące do chrześcijan
zabudowania.
Dom dla wdów i szkoła dla dzieci prowadzone były przez małżeństwo
amerykańskich protestantów. Nie tylko zapewniali im schronienie, ale szukali dla kobiet
pracy, a dzieciom zapewniali podstawowe wykształcenie. Wielokrotnie byli oskarżani
o zmuszanie swych podopiecznych do przejścia na chrześcijaństwo. Policyjne śledztwo
wykazało ich niewinność. Nie spodobało się to jednak lokalnym władzom. Poinformowały
one kłamliwie fundamentalistów hinduskich, że wszystkie wdowy z protestanckiego ośrodka
zostały zmuszone do przejścia na chrześcijaństwo. To stało się przyczyną najpierw
doszczętnego splądrowania a następnie zniszczenia ośrodka. Lokalne władze domagają
się zwrotu ziemi, jako „wynagrodzenie za poniesione szkody”, którymi według nich miało
być przyjęcie chrztu przez wdowy i ubogie dzieci. Miasto Danupura leży w stanie Uttar
Pradesh, gdzie miejscowi misjonarze i chrześcijanie są nagminnie prześladowani przez
fundamentalistyczne ugrupowania hinduistyczne.