Nadzieję, że rząd prezydent Michelle Bachelet dotrzyma zobowiązań co do nie legalizowania
aborcji ani małżeństw homoseksualnych, wyraził arcybiskup Santiago de Chile. Kard.
Francisco Javier Errázuriz Ossa wypowiedział się w wywiadzie telewizyjnym na marginesie
trwającego od 1 do 8 października tygodnia rodziny pod hasłem: „Bóg jest miłością,
Bóg jest rodziną”. Nawiązał do niedawnej decyzji chilijskiego trybunału apelacyjnego,
który zawiesił stosowanie rządowych norm o rozdzielaniu tzw. „pigułki dzień po” dziewczętom
poniżej 14. roku życia. Jak wiadomo, wywołuje ona poronienie. Arcybiskup domaga się,
by stosowanie środka farmakologicznego powodującego aborcję zostało bezwzględnie zakazane.
Przypomniał on też liczne inicjatywy chilijskiego Kościoła na rzecz rodzin przeżywających
trudności.
Ponadto kard. Errázuriz przestrzegł, że projekt nadania statusu
cywilnego związkom homoseksualnym w rzeczywistości zrównywałby je z parami małżeńskimi,
nawet jeśli nie używa się w nim terminu „małżeństwo”. Dlatego jest zagrożeniem dla
rodziny. „Zasadniczy problem – powiedział arcybiskup Santiago de Chile – jest następujący:
rządy twierdzą, że istnieją różne modele rodziny, więc nie popierają żadnego”. Zarzucił
on, że uprzywilejowana jest tylko wolność jednostek, podczas gdy nie zważa się na
dobro wspólne społeczeństwa. Tymczasem promowanie rodziny leży w interesie całego
kraju.