“Błogosławiony jesteś, polski narodzie, ponieważ uwierzyłeś!” - mówił kard. Joachim
Meisner podczas centralnych obchodów odpustu Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny
w Kalwarii Zebrzydowskiej. Metropolita Kolonii przewodniczył uroczystej mszy z udziałem
kilkudziesięciu tysięcy pielgrzymów. Pątnicy modlili się o rychłą beatyfikację i kanonizację
Jana Pawła II oraz za cały Kościół i papieża Benedykta XVI.
Ta modlitwa trwa
w kalwaryjskim sanktuarium nieustannie, od początku pontyfikatu Jana Pawła II. Pielgrzymi
proszą za jego wstawiennictwem o potrzebne łaski – podkreśla kustosz sanktuarium o.
Damian Muskus: „To też wielkie świadectwo wiary pielgrzymujących na Kalwarię, że Jan
Paweł II jest już orędownikiem u Pana Boga i tylko czekać, jak Kościół wyniesie go
na ołtarze”.
Kalwaria stała się szkołą wiary dla Jana Pawła II. Jest świadectwem,
ze polski naród przyjął Maryję do swojego domu – mówił w homilii kard. Joachim Meisner.
Arcybiskup Kolonii wiele razy podkreślał, jak bardzo jest poruszony żywą wiarą kalwaryjskich
pielgrzymów: „Błogosławiony jesteś, polski narodzie, ponieważ uwierzyłeś! To wiara
polskiego ludu w Jezusa Chrystusa, który stał się człowiekiem z Maryi Dziewicy, uczyniła
go wielkim i silnym, przyczyniając się jednocześnie do wzrostu Kościoła na całym świecie”.
W tegorocznym odpuście Zaśnięcia i Wniebowzięcia Matki Bożej uczestniczyło
ponad sto tysięcy wiernych. Przybyli przede wszystkim z Polski południowej, ale nie
zabrakło pielgrzymów z Łomży czy Siedlec, wreszcie pątników z Ukrainy, Słowacji i
Białorusi. Dla wielu pielgrzymka do Kalwarii Zebrzydowskiej jest jak święty obowiązek:
„U nas w Chełmie żyje się od sierpnia do sierpnia, bo każdy czeka na to, żeby tu przyjść,
żeby tu być. To są najcudowniejsze chwile w całym roku – podziękować za to, cośmy
przeżyli i poprosić o to, co nas jeszcze w przyszłości czeka”.
Sierpniowy odpust
w Kalwarii Zebrzydowskiej jest jednym z największych i najbardziej znanych odpustów
maryjnych w Polsce.